Fekir
Boom
[Refren]
Boom, boom, boom, boom, boom
Ona wie, się nie pyta
Gram to twój [?] turban to przypał
Do mnie kozaczył, a zaczyna sypać
Geny z capoeiry nakurwiam nogami
Możesz dużo gadać ale nie omamić
W kółko pierdolisz to samo jak salami
Źle traktowana to doszło do wymiany

[Zwrotka 1]
Mam to na barach jak jebany papaj
Nie odpisałem bo wiesz szkoda gadać
Jak się spotkamy to będzie zabawa
Odłóż tę kosę zapraszam do tańca
Keep the hustler, a znam wasze kroki
Ty słaba kondycja za cienka na zwroty
Fekir to teraz jak z piwnicy goryl
Stopklatka na buta stopklatka na bloki

[Refren]
Boom, boom, boom, boom, boom
Ona wie, się nie pyta
Gram to twój [?] turban to przypał
Do mnie kozaczył, a zaczyna sypać
Geny z capoeiry nakurwiam nogami
Możesz dużo gadać ale nie omamić
W kółko pierdolisz to samo jak salami
Źle traktowana to doszło do wymiany
[Zwrotka 2]
Stale do góry ma forma
Tu każdy się pyta kiedy zawitamy na OLiS
Mam wypierdolone na tempo co ma być to będzie
Ja w końcu stanąłem na nogi
Nie widzę pomocy od ludzi
Są tylko te łapy co wymagają czegoś ode mniе
Ja nie chce takich
Mam szeroko oczy otwartе jak było tu kiedyś to każdy wie
Kleją się do mnie jak piston te lalki
No cóż mam poradzić nie umiem być sam
Napadasz kurwa na głowę nie banki
A jeszcze nawijasz, że z tego masz fun
Ona nie patrzy mi w oczy bo boi zakochać się
A wie, że we mnie jest cham
Zraniłem wiele i zraniło wiele mnie
A ja nadal na nie leje jak kran

[Refren]
Boom, boom, boom, boom, boom
Ona wie, się nie pyta
Gram to twój [?] turban to przypał
Do mnie kozaczył, a zaczyna sypać
Geny z capoeiry nakurwiam nogami
Możesz dużo gadać ale nie omamić
W kółko pierdolisz to samo jak salami
Źle traktowana to doszło do wymiany