[Zwrotka 1: Szopeen]
Ah, wczoraj była tania gołda, dzisiaj Chivas, ej, ty
Ona wczoraj obrażona, dzisiaj dymam, ej, G
Nie tak dawno było lato, dzisiaj zima, ej
To nie moja narzeczona, możesz wbijać, ej
Oni chcą ze mną meet&greet, ah
Dość mam fot, póki co na nagrywkach
Pytają czy nie chcę konta w Paribas
Mam dość, stały ląd, chcę z nią [?] przystań
[Zwrotka 2: Otsochodzi]
Ziomek mówi, że to haze, ale Polska
Mówi "zwijam", mówię "zostań"
Każdy kmini sobie biznes, do tego przywykłem
Budzi mnie piękny sen, w sumie ona obok mnie, piękna
Nowy dzień, taką chciałbym ciebie zapamiętać
Nie miej mi za złe kiedy wrócę w złym stanie
Miałem ciężki poranek, znowu coś ryje banie
Znowu ktoś buduje nam nowy, nowy dom
Póki co, znowu sztos, moi ludzie wciąż są tu
[Refren: Otsochodzi & Szopeen]
Póki co, wciąż są tu, choć parę spalonych mostów
Póki co, wciąż są tu, chcę do przodu, jebię postój
Póki co, wciąż są tu, w gębie smak spalonych jointów
Póki co, wciąż są tu, mam swój squad, mam [?]
Póki co, wciąż są tu, choć parę spalonych mostów
Póki co, wciąż są tu, chcę do przodu, jebię postój
Póki co, wciąż są tu, w gębie smak spalonych jointów
Póki co, wciąż są tu, mam swój squad, mam sprostuj
[Zwrotka 3: Szopeen]
Dość wydawania stów, przez to zawsze czuję ból po sobocie
Piszą do mnie: "Przemek, wróć", mam luz, rzucę okiem
Ja to jeden biały kruk, na plus chcę błyskotek
Ja na koncie parę stów i parę dziur mam w głowie
Chodzą po tych klubach prawie jak po domach mody
Nie lubię stać w tłumach i mam umiar, nie chcę podbić
Tępe suki mogą tylko patrzeć na nas z loży
Daj złapać się za rękę, ze mną zwolnij, zwolnij
[Zwrotka 4: Otsochodzi]
Zwolnij, sam znikam
A ten numer dla mnie brzmi jak nie z dzisiaj
Skurwysyny chciały zabrać nam vibe, wybacz
Ale kolejny raz, w trasie cała ekipa
I nam styka tej floty, parę stów na głupoty
Parę stów na parę drinów i nagrywki do nocy
W sumie wyjebane (oh) w te parę złotych
Młody Jan nie liczy dni, młody Jan nie liczy floty, co ty
[Refren: Otsochodzi & Szopeen]
Póki co, wciąż są tu, choć parę spalonych mostów
Póki co, wciąż są tu, chcę do przodu, jebię postój
Póki co, wciąż są tu, w gębie smak spalonych jointów
Póki co, wciąż są tu, mam swój squad, mam [?]
Póki co, wciąż są tu, choć parę spalonych mostów
Póki co, wciąż są tu, chcę do przodu, jebię postój
Póki co, wciąż są tu, w gębie smak spalonych jointów
Póki co, wciąż są tu, mam swój squad, mam [?]