Ha witaj na albumie, ha Tetris reformat jo LWW to jest tak ha ha
Witaj na albumie, na który nie spluniesz
Na który czeka podziemie i główny strumień
Puścisz to w klubie, na Hi-Fi, w domu
Zdejmiesz to z półki, czy trafisz na jakimś forum
Kilka decyzji, które musisz sam podjąć
Nie pytaj mnie o słuszność, ja już mam pogląd
Nie tylko ulice nie tylko kluby
Hip hop nie powinien, ale musi być blisko ludzi
Chyba za szybko zgubił stracił swoją wartość
Wąskie gardło, kraj alfonsów z koloratką
Tutaj kradną sens, zarabia na hitach
To co kraj to obyczaj, ale nas w to nie wliczaj
Ja wciąż oddycham, wciąż oddycham
Ty nigdy nie będzie tak jak kiedyś - racja
Ale chcę, żebyś się poczuł, jak przy pierwszych taśmach, Ty..
Ref
Obudź się ( to nowy, świeży Tet ) to jest Tet
Obudź się ( długo czekałem na ten dzień ziom ) na ten dzień
Obudź się ( zawsze mówiłem - znajdę sens ) znajdę sens
Obudź się ( byłem jestem i będę wiesz? ) będę wiesz?
To masa inspiracji wsadzam to w trans Atlantyk
Czasem rap dla prawdy, czasem rap dla frajdy
Mam panczlajlny, ale nie tonę w konwenansach
Tu hierarchia to najpierw prawda potem panczlajn
Konstenacja wiem, wiem
Większość z góry zakłada, że wie kim jest Tet
Jedni mówią - kocham typa, inni - Tet odpadnie
A jedni i drudzy zazwyczaj bezpodstawnie
Niepoprawnie tak nie perfekcyjnie
Ale nie jestem typkiem, który bezpiecznie zniknie
Kiedy wreszcie wyjdzie z mody moda na modę na rap (kiedy)
Cokolwiek robię to w sobie mam rap i
Skądkolwiek mnie znasz, jakkolwiek kojarzysz
Pamiętaj głos i zapomnij o twarzy
Zapomnij o biwach zapomnij o bitwach
Przede mną największa i jestem tu, żeby wygrać !