[Zwrotka 1]
Dwie setki jestem na...,
Jak Jekyll i Hyde albo Bonnie i Clyde
Olejmy hajs, piggy bank i kredyt
Dziś tylko tańcz, czas? nawet nie licz
Co wtedy, to mogłoby nas zgubić
Mam tyle obowiązków, oddajmy długi
Wiem jakie lubisz wino, włączę film
Dobranoc kocie, śpij
Chodź tutaj, włóż nowe szpilki
Patrzymy się na siebie jak głodne wilki
Mamy łóżko, stół, blat tej pralki
Tej, o której już nawijałem w Martwych
Daj spokój, muszę rano wstać
Ten hajs nie robi się sam
Dwie strony, uwikłany w posmak obu
Jestem jak chodząca czysta z kostką lodu
[Refren]
Spójrz, mam w sobie ogień i lód
Dwie strony i lubię obie czuć
Spójrz, mam w sobie płomień i chłód
Ogień rodzi sukces, sukces rodzi chłód x2
[Zwrotka 2]
Nie chcę wojny, biorę to pod lupę
Each one teach one, dlatego ciągle się uczę
Nucę cudze refreny, szukam esencji
W sumie to ludzie, ich życie i rozterki
Dziwki, kłamstwa, kokaina
Restauracje czy napiwki
Dla OLiS'u chcą zabijać
Żyją i piją za hajs naiwnych
Showbiz to dżungla i nic tu nie zmienisz
Tym bardziej głodny i o pustej kieszeni
Każdy błąd niesie konsekwencje
Plujesz na chodnik czy przełkniesz flegmę?
Pluję na chodnik, jebać układy
Gotowy do wojny w imię zasady
Dwie strony, znam posmak obu
Jestem jak chodząca czysta z kostką lodu
[Refren]
[Outro]
“Wszystko wskazuje na to, że uda nam się wyjść bez szwanku z tego pojedynku z naturą
"Żeby uspokoić pasażerów i odwrócić ich uwagę od tego co dzieje się na zewnątrz, poprosiłem ich o skorzystanie z naszego kanału muzycznego”