Te-Tris
Ostatnim
[Refren]
Niektórzy żyją tak, bo na to stać ich
My nadrabiamy to oczami wyobraźni
Żyjemy każdym dniem, jakby miał być ostatnim
Bo wolne serca nie znają grawitacji
Niektórzy żyją tak, bo na to stać ich
My nadrabiamy to oczami wyobraźni
Żyjemy każdym dniem, jakby miał być ostatnim
My opuszczamy klatki

[Zwrotka 1]
Wziąć oddech, spojrzeć w dół
Chcieć mówić, zapomnieć słów
Zamknąć oczy, zapomnieć ból
Potem znów, spojrzeć w dół
W dole tłum, nie robić nic
Patrzeć na Wisłę jak zmienia się w cienką nić
To nie mit. Horyzont jest piękny
Zburzyć mury, kierując oczy na Berlin
Kochać w Paryżu,od Mount Machtu do Elizejskich Pól
Dom Perignon smak,pod nami wielki łuk
Zmienić kurs, na szmaragdową wyspę
Tam gdzie niektórych przepędził z Polski system

[Refren]