Te-Tris
Chwilove Part 2
[Ref.]
[Rzeznik]
Tysiąc krótkich chwil, a każda z nich
[Te-Tris]
A każda warta tego, żeby żyć z całych sił
[Rzeznik]
Tysiąc krótkich słów, a każde z nich
[Te-Tris]
Nabiera sensu, kiedy ktoś poczuje wiarę w nich
[Rzeznik]
Tysiąc krótkich chwil, a każda z nich
[Te-Tris]
A każda warta tego, żeby żyć z całych sił
[Rzeznik]
Tysiąc krótkich snów, a każdy z nich
[Te-Tris]
Tak ulotnych, kiedy znów przychodzi blady świt

[Verse 1: Pogz]
Bywa jedyną, którą mam, którą znam, którą będę miał
Żyjąc dalej zbyt ospale znów zostawię resztę dnia
W reszcie spraw, jest zbyt przewrotny przez pazerność
Nie wróżyli nam przeszłości, niech powróżą teraźniejszość
Uwierz, nie pojmuję tego losu czasem
Nie muszę trafiać szóstki w "Totku", żeby poczuć piasek
Znowu łapię klepsydrę, ziarna sypie pod podeszwy
Chowam tarczę konsekwentnie, walczę na tym froncie bez niej
Dobrze wiem, że ona wie co w tym lubię
Znów stoję przed nią, tak jak głodny student w nocnym klubie
Wciąż cytuję coś o Tobie, zanim wpadnę w gorszy strumień
Wciąż cytuję coś o Tobie, nie pojmują obcy ludzie
Trwaj... I nie musisz być arcydziełem
Czas na definicję, czas - mój prywatny teren
Niech się śmieje świat, Emmett Brown, wciąż ja wyrzutek
W DeLorean'ie wciskam pauzę, patrz na datę, na minutę