Te-Tris
Doktor T
[Refren]
Doktor T ma dziś zamiar pociąć Cię
Skalpel błyszczy, rozchlapuje słodką krew
Doktor T ma dziś zamiar pociąć Cię
Skalpel błyszczy, rozchlapuje słodką krew

Miło mi, doktor T, witam pana na oddziale
Siostro – znieczulenie, hehehe, żartowałem
Więc skoro zostaliśmy tu już zupełnie sami
Pozwolę sobie przedstawić resztę obsługi sali
Chociaż, hmm, jest tylko siostra Agnieszka
Ale powiem panu w sekrecie – ostra babeczka
No więc co tu mamy poza tym, że widzę plamy w kroku
Siostro, notuj: pacjent ma problemy z trzymaniem moczu
Tutaj z boku, czy pan poczuł, że tak powiem: przy nerach
Siostro, skalpel (aaa!) a teraz, tu zajrzę, tam zajrzę
Uch, może tylko, ale leż pan spokojnie! siostro Agnieszko!
(Już lecę, już lecę)
To jak siostra idzie, to niech od razu weźmie kuwetę
Pan kotek jest chory, ma więcej niż jeden problem
Nie trzyma poziomu moczu, a teraz – o w mordę!
No nic, przysięgałem przed Hipokratesem
Niech będzie - Czas na moje wielkie, słynne cięcie!

[REFREN x2]