[Verse 1]
W prawdzie mam ambicje większe niż Guliwer
To mam wymówek więcej niż jest w tym tekście liter
Jestem, jak Lucky Luke lecz zazwyczaj dlatego
Że zanim pomyśle, to strzele coś głupiego
Gram w otwarte karty, jak nie wierzysz to popatrz
Zabójcze numery - 44 jak Hisoka
Ty przy swoim marnym solo jak Chewbacca giń
Jeszcze Wilki mnie będą chciały złapać #Nu pagadi
Będą brawo bili mi, jakby coś zrobił Johny im
A mi włos nie spadnie z głowy, będzie łyso im #Johny Sins
Dam z siebie 101 procent jak Dalmatyńczyków
Co myślę czarno na białym pisał będę w notatniku
Jest paru typów, którzy mnie wytypowali
Dla nich walczę na tym ringu jak o Jasmine Ali
Reszta, niech wychodzi z siebie jak Zastępczy Shinigami
Niech lecą mi do miecza jak Amidamaru, czaisz?
[Hook]
Życie to nie bajka, a co najwyżej bójka
I gdy nie masz rozumu zgubi Cie brawurka
I musisz ciągle grać jak Antonio Banderas
I jak Poke-trener całe życie wybierać
[Verse 2]
Mówią, że z nimi nie ma żartów, chyba coś ich boli
Jeszcze sie zaśmieje w twarz im, będą mówić "Ach ten Komil"
Pytają czy po szkole chce z nimi skoczyć na OLYMP
Nie dzięki ja po szkole wskakuje solo na OLIS
Mam w planach latać po kwadratach niczym w Monopoly
I wierze, jeszcze nagram z Małpą #Dr. Dollitle
Brzydkie kaczątka, dziś z nadzieją idą w melanż
Ale życie to nie bajka Hansa Andersena
Obojniaki w sejmie, promowane tęcze
Tego kraju nie uratują nawet Power Rangers
Zapisze osiem kartek o tym, że głupota wszędzie
Wokół las idiotów a ja czuje się jak Slender
Pisz na mnie dissa jak masz do mnie jakiś problem
Skończę Cię jednym wersem jakbym pisał go w Death Note'cie
Nawet nie próbuj gonić mnie, w drodze do kariery
Choćbyś przeczytał sto tomów to ja tu będę Jerrym
[Hook]
Życie to nie bajka, a co najwyżej bójka
I gdy nie masz rozumu zgubi Cie brawurka
I musisz ciągle grać jak Antonio Banderas
I jak Poke-trener całe życie wybierać x2