Swizzy
Wjertara Intro
To jest intro, to jest intro
To jest intro, więc zapraszam ciebie tępa dziwko
Swizzy na bicie ziomal, kręcimy hiphop
Chcesz gadać jak my, to nasze lingo
Spierdalaj z Łodzi jakbyś był Lindą
Szamzki latino GRA CEO
Trzęś tą dupą jak z Puerto Rico
To intro nie świeci tylko jak bilon
Ale jak diamenty, ten stylik jest świetny
Nie ten ukradziony, tamten stracił zęby
Tamten pierdolnięty i zapierdolony
Uderz go tak mocno że zobaczy wzory
Ja mogę być wzorem, to gówno jest chore
Ty nie jesteś ziomem, nigdy nie byłeś ziomem
To jest tylko intro i to jest friko
Tamte ukradzione wali wasze polskie ziko
No taki Różalski, kurwa chodzący hiphop
Jesteś niewidzialny, tak jakbyś był Ceną
A myślisz że widzą jaki jesteś redman
Dla nich to jest kino i tak nie mówią w mieście
To jest intro, to jest intro, to jest intro
Zrobię nową płytę tylko niech płonie kilo
Mam jedną przygotowaną ale to nie wszystko
Pakuje mikstejpy jak palenie gimbom