[Refren]
Za dużo myśli w głowie
Wszystkie w diament ubiorę
Siedzę w mroku na bombie
Zapisując alegorie
Czekam na znak lub omen
Niech kosmos wskaże nam drogę
Podążam twoim tropem
Z gwiazd zaplatając koronę
Czekam na znak lub omen
Niech kosmos wskaże nam drogę
Podążam twoim tropem
Z gwiazd zaplatając koronę
[Zwrotka 1]
Tam gdzie początku koniec
Spiszę nową historię
Potrzebny czas na reset
Zbyt dużo pustych wspomnień
To jak jesienna bryza
Nostalgiczny puls życia
Toksyczna endorfina
Która jeszcze mnie tu trzyma
[Refren]
Za dużo myśli w głowie
Wszystkie w diament ubiorę
Siedzę w mroku na bombie
Zapisując alegorie
Czekam na znak lub omen
Niech kosmos wskaże nam drogę
Podążam twoim tropem
Z gwiazd zaplatając koronę
Czekam na znak lub omen
Niech kosmos wskaże nam drogę
Podążam twoim tropem
Z gwiazd zaplatając koronę
[Zwrotka 2]
Więzi mnie wieczna zima
Zamarza endorfina
Grzeje ogień z kominka
Dłonie chłodne jak Arktyka
Serce zmieszane z lodem
W środku mnie ta pustka ciągle
Dodaj kieliszek wspomnień
Wymieszaj je byle dobrze
[Refren]
Za dużo myśli w głowie
Wszystkie w diament ubiorę
Siedzę w mroku na bombie
Zapisując alegorie
Czekam na znak lub omen
Niech kosmos wskaże nam drogę
Podążam twoim tropem
Z gwiazd zaplatając koronę
Czekam na znak lub omen
Niech kosmos wskaże nam drogę
Podążam twoim tropem
Z gwiazd zaplatając koronę
[Zwrotka 3]
Zmieniam się z ruchem planet
Składamy nocą fraktale
Powiedz co będzie dalej
Zmień rzeczywistość na stałe
Pokaż mi co nieznane
Zetrzyj każdą małą ranę
Na skórze rysuj znaki
Czarnym tuszem malowane