Letni, Chamski Podryw
Wagary
[Zwrotka 1]
Szkoła to fajne miejsce, codziennie chodzić musimy tam
Pilnie zakuwać, nie łapać uwag i nie lać wody jak kran
Mam zeszyty, książki, lekturę na polski lecz chęci brakuję mi
Tobie też pewnie chodzi po głowię ta myśl- czy na pewno musimy tam iść?(Czy na pewno?)

Ziom - lepiej chodźmy stąd. Już się nie przejmuj tym sprawdzianem z matmy
Kiedyś poprawisz na trzy, nauczycielom nie psuj krwi
Więc chodź! Pewnie będzie spox, jak nic nie umiesz zostań z dala od drzwi
Nie chce Ci się tak jak mi- dawaj zrywamy bez spin!

[Refren]
I tak mija mi dzień po dniu, ciągle walczę ze swym IQ
Po co męka po co trud? Lepiej chodź na wagary!
Nie uczyłem się wczoraj znów, jak zaliczę to będzie cud
Przecież jutro też jest dzień, a w dzisiejszym dniu-
Lepiej chodź na wagary!

Szkoła, szkoła, szkoła, szkoła
Lepiej chodź na wagary!
Szkoła, szkoła, szkoła, szkoła
Lepiej chodź na wagary!
Szkoła, szkoła, szkoła, szkoła
Lepiej chodź na wagary!
Przecież jutro też jest dzień, a w dzisiejszym dniu-
Zamiast kuć lepiej dać na luz

[Zwrotka 2]
Studia to walka, gdy liczysz na farta nie zawsze uda się
Dwója w indeksie to duże nieszczęście, lecz gorzej gdy masz dwie
Jak są juwenalia to nikt nie ogarnia i nie ma czasu spać
A jak ich nie ma to też jest impreza więc rano ciężko wstać
(Bardzo ciężko.)

Ziom - była ciężka noc. Już się nie przejmuj tym kolosem z matmy
Kiedyś poprawisz na trzy, dziś wykładowcom nie psuj krwi
Więc śpij, uzupełniaj moc. Jak nic nie umiesz zostań z dala od drzwi
Nie chce Ci się tak jak mi, wyłącz ten budzik i śpij!

[Refren]
I tak mija mi dzień po dniu, ciągle walczę ze swym IQ
Po co męka po co trud? Lepiej chodź na wagary!
Nie uczyłem się wczoraj znów, jak zaliczę to będzie cud
Przecież jutro też jest dzień, a w dzisiejszym dniu-
Lepiej chodź na wagary!