Kaz Bałagane
W Głowie Sie Pierdoli
W głowie się pierdoli

[Belmondo]
[?]kosa trafiła na kamień, oczy miałem nastukane
W japie susza jak na Atakamie
Ja nie siedzę na jamie jak Thomas
Ty lubisz branie do dzioba i nie oczekujesz odszkodowań
Tu gruby balet, więc wyłączaj rozkminianie smutów
Cokolwiek nie stanie się, to będziesz wyjebana z butów
Jesteś rurociągiem, ciągle jebiesz drągiem
Pod [?] dziwko chyba masz blachę falistą, idź stąd

W głowie się pierdoli [x2]

[Kaz Bałagane]
Ej, ona wkłada język pomiędzy, Bałagane wjeżdża do kurwy nędzy
Więcej koki, więcej pieniędzy, mów mi Carvaggio, bo moczę pędzle
Znowu sobie kręcę, znowu sobie kruszę
Padam do kibla, no bo śnieg pruszy
Się włóczę no i chuj, znowu zgubiłem dowód i klucze
Jestеm bucem, twój chłopak jest przylizanym kucem
Mój człowiеk kutas już wie, będzie kute
Księżniczkę chcę, Nie ropuchę
Łapię bucha teraz
Bałagane wjeżdża i mój człowiek portfel też jest tutaj