Ozzy Baby
Cel
[Zwrotka 1: Ozzy Baby]
Ztrapowany jestem, bardziej niż kiedykolwiek
Coraz mniej chcę gadać, ej, idę po pieniądze
Może mój mumble shit sprawi, że to skończę
Trochę trzeba pograć, oprócz tego, że koncert
Mam to tak głęboko we krwi, nie wiem czy dam radę
Widzę tu okazję, wjeżdżam w cipę jak masażer
Widzę w byle gównie, jakiś pomysł na samarę
Co młodzieńczo pokochałem, teraz mi ciężarem
Sam sobie, największe kłody tu rzucam
Jestem fioletowy, ale zielone mam płuca
Pali się ten las, drewno, albo twardy kutas
Jedzie tutaj szofer, kończę palić tego wooda
Cztery w blanciе, tyle samo w zipach strainów
Ćwiara fazka dziś, już nie wpierdalam pеrców
Lód się w kubku trzęsie, lecz nie przypomina twerku
Lepiej się uspokój, nie wiesz co mam w lewym ręku

[Refren: Buffel]
Nieważne lato - zima, cały blok musi dobrze zjeść
Każdy ziom musi wyżej wejść, każdy z nas goni duży cash
Nie wchodzi w grę zmiana wyznań, kasa na pierwszym miejscu jest
Zawsze dbaj o siebie, jak trzeba - zadbaj razy pięć
Nieważne lato - zima, cały blok musi dobrze zjeść
Każdy ziom musi wyżej wejść, każdy z nas goni duży cash
Nie wchodzi w grę zmiana wyznań, kasa na pierwszym miejscu jest
Zawsze dbaj o siebie, jak trzeba - zadbaj razy pięć
[Zwrotka 2: Buffel]
Trzeba nagrać jak zipa, cały mój skład dobrze je
Fala rozbija się o skałę, ktoś później towar przygrzeje
Są goście od skręta, są goście od igły i goście od wężą
Lub spalona łyżka, jak masz hajs - witamy konsumenta
Cały czas w głowie sałata, ale żaden ze mnie kurwa jest farmer
Kolega się wyjebał, ciężko wybrać, który z was to jest frajer
Suko przestań się mazgaić, chciałem tylko podać ci wawę
Jak leci samolocik, tak samo ty połykasz moją pałę

[Zwrotka 3: Ozzy Baby]
Nie gram już w piłeczkę, ale nadal mogę podać
Przestałem się jarać, jak skminiłem co to podaż
Wchodzę i wychodzę, jakby mi robiła loda
Uff, uu, aa i uśmiecham się jak Kodak
Szykuję karierę tu na długo tak jak Doda
Mój ziomek buldog wygląda jak Yoda
To nie Red Bull skarbie, nici skrzydeł dodał
Grrt-grrt-pow mój loud to totalny kozak

[Refren: Buffel]
Nieważne lato - zima, cały blok musi dobrze zjeść
Każdy ziom musi wyżej wejść, każdy z nas goni duży cash
Nie wchodzi w grę zmiana wyznań, kasa na pierwszym miejscu jest
Zawsze dbaj o siebie, jak trzeba - zadbaj razy pięć
Nieważne lato - zima, cały blok musi dobrze zjeść
Każdy ziom musi wyżej wejść, każdy z nas goni duży cash
Nie wchodzi w grę zmiana wyznań, kasa na pierwszym miejscu jest
Zawsze dbaj o siebie, jak trzeba - zadbaj razy pięć