Wojtek Warzyński
Wisłostrada
[Zwrotka 1]
Na dzisiaj finisz
Wypad szybki, wsiadam na rower
Zjazd z Dolinki, a potem na dół susy ze Skarpy Ursynowskiej

Plącze ścieżek labirynt
Robię kółka po Wilanowie
Niezły parking mają koparki przy Obwodnicy Południowej

Na niebie błękit
Gdy bezdźwięcznie gnam przez Siekierki
Dziś bezwietrznie raczej na wale
Choć przy elektrowni wiał lekki

Płynie Wisła ospale
W dali widać Marriott i PKiN
Na chodnikach kibiców zalew, co zmierzają na stadion Legii

Mijam Torwar z Mostem Łazienkowskim
Tłum z towarem nastolatek pudrujących noski
Na bulwarach szopek mało odkąd zwiały Hocki
Przeszły już na stronę praską, jutro wrócą troski

Bezsens próbować opisać co dzieje się znów przy Poniacie
Wieczne wyprawy, by browar kupić na Orlenie, bądź w Żabce
Cała Stolica w weekendy ze strażników szydzi otwarcie
Pasażerowie w wagonach przynajmniej mają na co patrzeć


[Refren]
Wisłostrada
Drzwi do miasta
Wisłostrada
Do października
Od listopada
Kieruje Wisłostrada

Drzwi do miasta
Wisłostrada
Do października
Od listopada
Kieruje Wisłostrada
Wisłostrada
Wisłostrada


[Zwrotka 2]
Płoną mi wersy w sercu
Obok Syreny w czerwcu
Prócz mostu srebrny wisi księżyc koło Nauki Centrum
Wokoło stoi pełno pieszych i do fotografii sprzętu
Fontanny z boku mnożą uroku Śląsko-dąbrowskiemu

Dalej prosto
Błyszczą tramwaj i na Moście Gdańskim neon
Objazd pokazuje mi tablica jakaś, bo trwa remont
Robię zakręt w lewo
Jadę w jednej linii z Cytadelą
Tym sposobem przedostałem się pod Grota-Roweckiego

W parku trwa piknik
Sake pod drzewem wiśni
Ekrany akustyczne wyśmiewa diesla silnik
Szybciej od nurtu Wisły
Płyną o szkole myśli
Czas chyba zawracać
Widzę Most Skłodowskiej-Curie

[Refren]
Drzwi do miasta
Wisłostrada
Do października
Od listopada
Kieruje Wisłostrada

Drzwi do miasta
Wisłostrada
Do października
Od listopada
Kieruje Wisłostrada

Wisłostrada
Wisłostrada
OooOoo...