730 Huncho
730gang - Nie potrzebuję stylisty (Leak)
[Refren: 730purp]
Nie potrzebuję stylisty, YFC literuj styl, a one ślą listy
Chcą, żebym włożył w nie jak wtyczkę w listwy
Buty me wartości są Twojej lichwy, na sobie czuję wzrok zawistny
Każdy mój krok jest nadambitny, zapadł już zmrok, mam arni' kicksy
Milowy skok, każdy jest cichszy

[Zwrotka: 730purp]
Mama powtarzała, żebym tu liczył na siebie, choć z braćmi wciąż dzielę się chlebem
Fake'ów nie noszę i nie znam, nie wpuszczam do kręgu swojego jak Red Puss ich jebem
Fire'y czwórki zacząłem i piątki zbijałem, a skończyłem na Jumpman 1
Myślisz, że trzy pary dużo, typie no to rozkmiń, że ja mam ich tu razy siedem

[Zwrotka: 730 Huncho]
Oni nie byli w Bando, brylon błyszczy jak żyrandol
Oni album chcą Huncho, wszystko ma być elegancko
Nie potrzebuję stylisty, ojca drip jest oczywisty odcisk mej podeszwy krwisty
Zapłaciłem tej suce za tipsy z konta na kogoś dowód osobisty
Zrobiliśmy to sami, a nie dostaliśmy
Zapłaciłem tej suce za tipsy z konta na kogoś dowód osobisty
Henny dym z Backwoodem mglisty, jestem na jej groupchacie i jej bliższych
Syrop moją nerkę niszczy, syrop moją nerkę niszczy
Jak ich nie znamy to są w opozycji, na mnie Twoja suka w każdej pozycji
Każdy biega mimo słabej kondycji, sto różnych strainów, stos propozycji
Kiedy dowody są w trakcie edycji, to nie składamy zeznań na policji
Nie wierzę w karmę, wierzę intuicji, 7.62 - torba amunicji
Wszędzie gdzie pójdę tam pachnie jak buch
Brokułem pachnie w szafie każdy ciuch
Wybiórczy słuch, nie słyszę słów, jeśli tematem nie jest nowy ruch
Właśnie wlałem 300 euro w mój brzuch, on powtarza mój ruch, jego jest identyczny
Kamery skanują, więc chirurg plastyczny potrzebny jest, nie potrzebuję stylisty
[Refren: 730purp]
Nie potrzebuję stylisty, YFC literuj styl, a one ślą listy
Chcą, żebym włożył w nie jak wtyczkę w listwy
Buty me wartości są Twojej lichwy, na sobie czuję wzrok zawistny
Każdy mój krok jest nadambitny, zapadł już zmrok, mam arni' kicksy
Milowy skok, każdy jest cichszy

[Zwrotka: 730 Huncho]
Oni nie byli w Bando, brylon błyszczy jak żyrandol
Syrop wymieszany z fantą, jak wbijają skaczę przez balkon
Oni album chcą Huncho, czekaj, wszystko ma być elegancko

[Refren: 730purp]
Nie potrzebuję stylisty, YFC literuj styl, a one ślą listy
Chcą, żebym włożył w nie jak wtyczkę w listwy
Buty me wartości są Twojej lichwy, na sobie czuję wzrok zawistny
Każdy mój krok jest nadambitny, zapadł już zmrok, ma arni' kicksy
Milowy skok, każdy jest cichszy