Kurhanom harem
Poświęcam
Oj! Lechistan
Lai lecha i lalach
Mahomed Rossulach
Esse de Miellai
Lala i lalach
Krasawica - Laszka, krew jej pańska, czysta, lacka
Wdzięk matrona, wdzięk dziewica
Lico barwy mleka, z czarną rzęsą powieka
Jak tatarska horda, bierze w jasyr orda
Dziki Pola, jeno trupy dziś tu nocują, jeno sępy koczują tu
Półksiężyc i żagiew - Jasyr wzięty!
Arkan na kulbace, w kibitce dziewka płacze, het na świata kraj
Bisurmana - Jasyr wzięty!
Ałła, Ałła, Ałła!
Pędzi, bachmaty spina i pędzi na Krym Bogadyr!
Mija Jampol, porohy, uroczyska, kumysem przepija
Na Krym, gdzie gad mieszka, lub podlejszy od gada człek
W Bakczysaraju przed mirzą padną na twarz
Giaur - łabędzia unosi już wiatr, z galery meczet znać -
To Bosfor blisko!
Dlaboga! Zginąć by wolnej a tak ;
W alkierzu saracena…
Bisurmańskie brzemie…
I harem. Hańba!
Sułtan w szronie skroń, na lackim łonie ukołysze
Gorze Lachom, kiedy wraży syn ich łanie liże
Nie wypuści Turczyn z alkow faworyty-branki
Bo nad wszystkie branki, milsze Laszki - kochanki