PlanBe
Eldorado
[Refren: Bedoes]
Daj mi tylko jedną noc, zapomnij o swoich przejściach skarbie
Ze mną chodź, wiem, że masz już dosyć piekła mała
Weź mą dłoń, jeśli ktoś ma jakiś problem, no to pierdol go
Wybudujmy własne Eldorado
Eldorado x8

[Zwrotka 1: Bedoes]
Ona patrzy na mnie tak jak nikt
Ona patrzy na mnie tak jak mhmmm
Gdy patrzy nie liczy się nikt
Ciągle gonię ten, ciągle robię ten
Ciągle licze ten, ciągle robię ten kwit
Kiedy jestem w trasie no to czeka na mnie
Później siedzi na mnie i już nie mam zmartwień
Kiedy mówi do mnie, mówi tylko prawdę
Kiedy mówi o mnie, mówi tylko ładnie
Ale wiesz, wiesz wiesz jak bywa
Czasem się kłócimy, chociaż wiesz, że nagrywam
To woli bluzę SB niż kardigan
To moja mała ma-ma-mamasita
Ale przytul mnie jak nigdy wcześniej
Ale mówi mi rzeczy, których nie powiedziałaś nikomu, a najlepiej szeptem
Skakać możesz w łóżku, a nie w bok
Trzymaj moje naboje jak grrr
Trzymaj moje naboje jak grrr
Trzymaj moje naboje jak glock
Chcę Cię na zawsze, kurwa chcę Cię naprawdę
Chce z Tobą odpierdalać, a nie kurwa zabrać Cię na randkę
Powiedz mi, że mnie kochasz, powiedz to na poważnie
Złap mnie mocno za rękę i liczmy pengę, a Wy się patrzcie

[Refren: Bedoes]
Daj mi tylko jedną noc, zapomnij o swoich przejściach skarbie
Ze mną chodź, wiem, że masz już dosyć piekła mała
Weź mą dłoń, jeśli ktoś ma jakiś problem, no to pierdol go
Wybudujmy własne Eldorado
Eldorado x8

[Zwrotka 2: PlanBe]
Wiesz jak jest, ona koi cały mój stres
Ona siada na mnie jak, ta mała działa na mnie jak lek
Jest zawsze cała dla mnie jak chcę, znam każdy cal jej ciała jak grę
Mam życie jak sen, robię co kocham i mam za to cash
Kogoś kto kocha bez względu na fejm
Piszę o tym chyba setny tekst, to coś więcej niż świetny seks
Jak lecisz do sklepu to bletki weź
Jak śpisz dzisiaj u mnie odeśpisz w dzień
Mówi na moją trasę praca, robi szamę jak z kacem wracam
Przez rap nie traktował nikt poważnie mnie, więc zabieram ją na spacer w zamian
Później zakupy i basen z rana, nie martw się o nic, opłacę mała
Fajnie wyglądasz w tej bluzce, ładną masz buźkę i w sumie to daj buziaka
Mam hajs na rapach, ale serce jak na dłoni
Wiem o co się boisz, że kiedyś mi odpierdoli i przestanę odróżniać obcych od swoich
Emocje zwinę w banknoty i wciągnę gdzieś cały ich stolik
Wiesz, że nie będę jak Tony, nigdy nie będę ich gonić
Później postawię na swoim i świat nam położę na dłoni
Ruszymy w trasę będziesz moją Bonnie, będę Twoim Clydem
Będziesz moją Bonnie, będziesz moją Bonnie, będziesz moją Bonnie

[Refren: Bedoes i PlanBe x2]
Daj mi tylko jedną noc, zapomnij o swoich przejściach skarbie
Ze mną chodź, wiem, że masz już dosyć piekła mała
Weź mą dłoń, jeśli ktoś ma jakiś problem, no to pierdol go
Wybudujmy własne Eldorado
Eldorado x8 [Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]