Karian
#Hot16Challenge2
[Zwrotka]
Przybieram lesera formę, leń, leń
Siedzi na kanapie ciągle, dzień w dzień
Ale bym zagrał se koncert, jej, jej
Czekamy razem na słońce, wait, wait
Jestem święcie przekonany, że aureole to mit
Tylko jedno żyćko mamy, głupie by było się skuć
Ludzkie kruche materiały, my, wy, oni, ja i ty
Może my więc pomagamy, razem łagodzimy ból
Ziemia choruję na hikikomori, będzie tak jeszcze przez chwilę
Nawet bachory to wiedzą, że superbohaterowie chodzą w maskach
Czasem powodem do szczęścia powinno być to, że ty w ogóle żyjesz
Życzę ci zdrowia po stokroć i tego byś nigdy nie krzyczał ,,Do diaska!"
Na krzaczkach w tym roku złote maliny
Abstrakcja, 2020 ból, mam warsztat, więc chyba to naprawimy
Księciuniu daj no dwa złote, no już