Janusz Walczuk
Zaczekaj przed drzwiami
[Intro]
Woo, woo, woo, woo

[Zwrotka 1]
Powiedziałaś mi kiedyś, że nie będzie wstyd moim dzieciakom
Że ich stary jest raperem, przyjmę za to flakon
Żeby wiodło się chłopakom, żeby wszyscy mieli za co
Żeby nikomu nie brakło, żeby było z nami dobrze babom
(woah)
Głos parkingów, bram i klatek (ohhh)
Słowo dla naszych matek, wiemy, że martwicie się o nas
Prośba o chillout, bo damy se radę zawsze, ta nie urodziłyście ciot
Praca i wartości, dobre serce, trochę farta, będzie dobrze dzieciak
Serio wierzę, że to prawda, coraz częściej myślę o przyszłości chociaż to ukrywam
Przed samym sobą bardzo często szczególnie, kiedy pływam po mieście
Tu dwieście, tu trzysta, zabawa, czysta zaprawa, tańczę do rana

[Refren]
Znamy się tak krótko, a naprawdę chcę cię kochać
A się łapię na tym, że nie wpuszczam cię do środka
Coś się ciągnie za mną i nie wiem ile to potrwa
Zaczekaj przed drzwiami, zawołam cię jak posprzątam
Znamy się tak krótko, a naprawdę chcę cię kochać
A się łapię na tym, że nie wpuszczam cię do środka
Coś się ciągnie za mną i nie wiem ile to potrwa
Zaczekaj przed drzwiami, zawołam cię jak posprzątam
[Zwrotka 2]
Trzeba ogarniać burdel, kierunek 022
Chcę znów najlepszego siebie, nie chcę znów liczyć na farta
Chcę wstawać po coś, chcę się uczyć, ale bawić też
Nie jestem głupi, wiem, że mnie nie zbawi cash
Kocham Cię, Kraków, kocham was localsi, ale wylatuję z gniazda
Niedługo wrócę, ale to już chyba czas na
Nie dla siebie i dla moich przyszłych ludzi
Będę tęsknił za tym czasem, ale kurwa chciałem się obudzić
Chcę zadbać o przyszłość, chcę robić duże rzeczy
Chcę się rozwijać póki mogę i się cieszyć
Że znów prosta, że do góry, że z uśmiechem witam świt
Chcę posprzątać w środku, żeby otworzyć ci drzwi młoda

[Refren]
Znamy się tak krótko, a naprawdę chcę cię kochać
A się łapię na tym, że nie wpuszczam cię do środka
Coś się ciągnie za mną i nie wiem ile to potrwa
Zaczekaj przed drzwiami, zawołam cię jak posprzątam
Znamy się tak krótko, a naprawdę chcę cię kochać
A się łapię na tym, że nie wpuszczam cię do środka
Coś się ciągnie za mną i nie wiem ile to potrwa
Zaczekaj przed drzwiami, zawołam cię jak posprzątam