Janusz Walczuk
Komu w drogę temu pass
[Intro: Janusz Walczuk]
Wspólną siłą damy radę

[Zwrotka 1: Janusz Walczuk]
Czuję się jakby już minęło siedem godzin
Faza długa jak stąd do Łodzi
Może gibon mnie oswobodzi
Jan Twitterowicz, moje dzieci fani
Wiesz o co chodzi?
Kręcę vloga jak Kolorowy
Mam gibona, jest przywłaszczony
Chcesz, złóż pozew zbiorowy
Martwię się o stan mojej wątroby
Palę tylko grass, taki dobry
Jestem tylko sam, żadnych mordek
Żartuję, B24, wspólną siłą damy radę

[Bridge: Janusz Walczuk]
Czemu masz oczy kobry?
Czemu się tutaj złościsz?
Czemu siejesz coś w ***?
Czemu pojechałeś do ***?
Czemu totujutojek?
Czemu się tutaj złościsz?
Czemu się tutaj złościsz?
[Refren: Janusz Walczuk]
Komu w drogę temu pass
Komu w drogę temu pass
Komu w drogę temu pass
Komu w drogę temu pass, pass, pass
Temu pass
Komu w drogę temu pass
Komu w drogę temu pass
Pass, pass
Komu w drogę temu pass

[Zwrotka 2: Young Leosia]
Tak nakurwia tutaj bass
Kompozycja Philip Glass
Wykręcam numery, tak mija czas
Wchodzę w te nuty jak as
Mój styl to forte bassu minimal
Noc w noc
Piszę kroniki z melanżu jak Anonim Gall
Non stop
Jak Anna Pavlova na balety idę przez świat
Boso
Jak Zakopower, bo było minęło już brat
Za ostro
Ziomalom tutaj już urwał się film
Nie Tarantino, lecz każdy tu pił
Bękarty wojny trzymają drin
Nie karabin
Co w tym napoju znajduje się dziś?
[Bridge: Young Leosia]
Czemu się ciągle złościsz?
Chcesz wyjść z domu, a nie ma gdzie w gości
Możesz też po kryjomu udać się w stronę nietrzeźwości
Wstań z kanapy, ubierz buty
Wsta-Wstań z kanapy, ubierz buty

[Refren: Janusz Walczuk]
Komu w drogę temu pass
Komu w drogę temu pass
Komu w drogę temu pass
Komu w drogę temu pass, pass, pass
Temu pass
Komu w drogę temu pass
Komu w drogę temu pass
Pass, pass
Komu w drogę temu pass