Kafar Dix37
NO WAY OUT
[Intro: Dudek]
Właśnie tak, właśnie tak, bez wyjścia, 2016
Posłuchaj sobie

[Refren: Dudek]
Nie zawsze los daje Ci kolejną szansę
Ty módl się o to, może okazać się ważne
Bo to jeden cel, co uświęca wszystkie środki
Myśl, że się uda, choć świat nie jest taki słodki

Nie zawsze los daje Ci kolejną szansę
Ty módl się o to, może okazać się ważne
Bo to jeden cel, co uświęca wszystkie środki
Myśl, że się uda, choć świat nie jest taki słodki

[Zwrotka 1: Dudek]
Ciśnienie, ziomek co mam zrobić, weź to przeżyj
Mała chwila, losy życia, by nie sprzeniewierzyć
Wiem co zrobić, jak to zrobić, by w siebie uwierzyć
Mam moc, by przejść, mam moc ziomek, bo chcę żyć
Znajdź wyjście w drodze bez wyjścia
Musisz to zrobić
Nie zawsze jest jak chcesz, gdy chcesz sedno wydobyć
Gdy zostaje Ci się dobić, Ty musisz dobić do celu
Choć spróbować, dojść tam, gdzie doszło niewielu
[Zwrotka 2: Kafar]
A bez próby świat nie da się lubić i to wiesz już
Jak śruby w kolanach to zdrady koleżków
Kto lubi, szanuje i kto Ci pomoże
To po drodze się okaże, a Ty Panie Boże
Chroń przed zawiścią, nienawiścią
Chroń przed wyrokiem i policją
Kiedy brata krata czeka z pomówienia - broń
Bo bez Ciebie świata nie ma

[Zwrotka 3: Murzyn]
Możesz mieć cały świat, a cieszy Cię kawałek
Nie grasz - nie przegrasz, dycha, włam czy wałek
Porażki, a choroby, człowiek uodparniany
Ugnij się za bardzo, to już jesteś złamany
W świetle księżyca kolor krwi czarny
Piją, ja wulgarny, styl, Śródmieście, ordynarny
Nie wiesz kto tasi kartami, bo nie jesteś graczem
Nie pytaj dlaczego nigdy nie wybaczę

[Zwrotka 4: TPS]
Nie zrozumie ten co nie poczuł na sobie
Krzyż prawdy niosę, w końcu poznam odpowiedź
Mówią, że przez piekło prowadzi cała droga
Poznałem cząstkę nieba, chwila jest ulotna
Po burzy wyjdzie słońce - oby już nie zaszło
Brak promieni słońca, nie lubię jak jest ciasno
Otwieram drzwi, wychodzę ponad cały schemat
Ulatniam się jak chmury w silny wiatr - po problemach
[Refren: Dudek]
Nie zawsze los daje Ci kolejną szansę
Ty módl się o to, może okazać się ważne
Bo to jeden cel, co uświęca wszystkie środki
Myśl, że się uda, choć świat nie jest taki słodki

Nie zawsze los daje Ci kolejną szansę
Ty módl się o to, może okazać się ważne
Bo to jeden cel, co uświęca wszystkie środki
Myśl, że się uda, choć świat nie jest taki słodki

[Zwrotka 5: Dobo]
Nigdy nikt nie powiedział, że w życiu będzie łatwo
Że wszystko pójdzie gładko, bo to się zdarza rzadko
Prawdziwą sztuką jest przejść suchym przez to bagno
Odbić się resztką sił, jak zdarzy się spaść na dno
Poddawać się nie warto, do końca walczyć trzeba
Wiary w siebie nie tracić, duszy diabłu nie sprzedać
Żywcem nie dać się pogrzebać, nie zniknąć z tego świata
Przetrwania instynkt - wyćwiczony przez lata

[Zwrotka 6: Peka]
Niełatwo znaleźć wyjście, gdy wyjścia nie ma
Świadomość udowadnia, że wydostać się nie da
Wiara podpowiada, by nie wypuścić nadziei
Bo tylko ona może coś tu zmienić
Łatwo w niepewności się uwięzić
Gdy stuprocentowy wydaje się pewnik
Zaufanie balansuje na krawędzi
Nie błądzi ten, kto pyta, by znaleźć odpowiedzi
[Zwrotka 7: Rest]
W tym labiryncie uczuć, serduchem zawsze kieruj
Sztorm buja - prawo, lewo, trzymaj się steru
I nie wypuszczaj z dłoni przenigdy, przyjacielu
Gdy będziesz znów bez wyjścia dojrzysz światło w tunelu
Promienie co jak nadzieja dają wiarę w siebie
Ty wierzysz we mnie, a ja w Ciebie razem po tej glebie
Stąpamy, życie zadaje rany nam codziennie
Jak ciernie i zadra oplata i kłuje serce

[Chór: Maja Gawłowska]
Nadzieja gasi strumienie wylanych łez przez wspomnieniem
Nie łatwo jest iść w zapomnienie
Wykrzycz gniew, idź po cel póki jest, póki jest, póki jest, póki jest

[Scratche: BDZ]
Wiara podpowiada: nie grasz - nie przegrasz
Nie zrozumie ten co nie poczuł na sobie
Wiary w siebie nie trać - Ty musisz dobić do celu
Dojrzysz światło w tunelu - bo bez Ciebie świata nie ma