[Intro]
Fura robi vroom
Wciskam guzik, ona pyta "gdzie masz klucz?"
Cash na bani, na ich słowa tracę słuch
Papier lekiem, to co czuję - inny ból
[Refren]
Fura robi vroom
Wciskam guzik, ona pyta "gdzie masz klucz?"
Cash na bani, na ich słowa tracę słuch
Papier lekiem, to co czuję - inny ból
Mam już synów, robią ruchy na mój wzór
Taki młody, a już zaraz pierwszy wnuk
Jestem znakiem kiedy widzisz biały kruk
Dużo mówię, nawet nie używam słów
Dużo gadasz, a się dzieje cały chuj
[Zwrotka]
Alienacja, medytacja, paranoje
Działam cicho, nie wiadomo kto jest wrogiem
Konkurencja zamiast działać - dłubie w nosie
Obserwują i studiują, palę zwoje
Nie tylko nadzieję mam, finessin to ja mam w DNA
Mario Gómez, nie Selena
Napady (yeah) tak jak GTA
Jadę, nie czekam na zielone
Ciągle się pali to zielone
Jak się wysypiam tak ścielone
Nawiedzam ich jestem demonem
Nawiedzam ich w nocy, guapik zarobiony, trzeba go pomnożyć
Biorę to co twoje, co twoje to i moje, co twoje to i moje, ale nie odwrotnie
Walkie talkie, duże kroki
Na autobus chodził, tera 200 koni
Temu stare skoki, tera to się stroi
Skurwysynów boli, że mogę se pozwolić
Fura robi vroom, fura robi vroom, fura robi vroom
[Refren]
Fura robi vroom
Wciskam guzik, ona pyta "gdzie masz klucz?"
Cash na bani, na ich słowa tracę słuch
Papier lekiem, to co czuję - inny ból
Mam już synów, robią ruchy na mój wzór
Taki młody, a już zaraz pierwszy wnuk
Jestem znakiem kiedy widzisz biały kruk
Dużo mówię, nawet nie używam słów
Dużo gadasz, a się dzieje cały chuj