​youngestAlan
SHOTGUN
[Antropolita]
Planowałem zabić się w liceum
Teraz moje życie nie ma celu już
Spontanicznie no bo miałem nie żyć
Tak by było lepiej tu
Nie zaprzeczysz
Kiwasz głową na tak jednocześnie do mnie mierzysz znów dwóch
Tylko traf cel, nie chcę się w końcu poczuć jak duch
Na noc nie mogę spać, muszę powstrzymywać płacz
Chciałbym odciąć się na zawsze albo utopić w snach
Jak mam im spojrzeć w twarz, kiedy we mnie tylko frustracja

[YoungestAlan]
Chcę się poczuć jak duch, chociaż trochę się odciąć
Zamiast normalnie czuć musiałem wybrać samotność
Nie wyszło ci znów, słyszę to na okrągło
Gdybym po prostu mógł to bym to wszystko cofnął
Nie wiem po co się staram, i tak nie mam szans
Znowu chyba zapomniałaś, że to tylko ja

[Antropolita]
Planowałem zabić się w liceum
Teraz moje życie nie ma celu już
Spontanicznie no bo miałеm nie żyć
Tak by było lepiej tu
Niе zaprzeczysz
Kiwasz głową na tak jednocześnie do mnie mierzysz znów dwóch
Tylko traf cel, nie chcę się w końcu poczuć jak duch