Ofelia (POL)
Intro (8)
Głowa pęka, ja wciąż stękam
Niewygodnych parę słów
Miały słowa być na przestrzał, a żałosny został puch
Kiedy w nocy jestem sama, wtedy pięknie klnę jak z nut
Może kiedyś zapamiętam, co powiedzieć chciałam tu

Ściągam znów (Ściągam znów)
Z twoich słów (Z twoich słów)
Ściągam znów (Ściągam znów)
Tamten wzór