[Zwrotka 1]
Przyszedłem sam, zabrałem dwie tak jak Malik
Przykro mi, że twoja dziewczyna mnie chce
W rękach znowu świeży cash, w bloku sprzedawany chleb
Hey barbie, powiedz mi do ucha co ode mnie chcesz?
Koka, czy może tylko sex?
Mogę to i to, to francuski pakiet
J’ai connu la hess donc le succès va pas me changer
Sois disant tu rap la rue mais personne t’connais dans ta tess
Tiki taka tak jak Barça, bo chce więcej kwitu
Tamten coś się poczuł, zjadł za dużo narkotyków
Nie czuję prędkości, a już 200 na liczniku
Nie wiem jak wrócę do domu, bo za dużo diabła sików
Le-le-lej mi do szklanki, po chuj pytasz czy mi polać?
Taki z ciebie lamus, że każdemu jest cię szkoda
Zapraszam do Paryża, jak Verratti coś ci podam
Na jutro szykuje cukiereczki, bo jutro sobota
[Refren]
Tiki taka na osiedlu, tak jak FC Barcelona
Zombie stoi na bramce, zaraz ktoś mu strzeli gola
Naprzeciw mnie agentka, kolor włosów jak Doda
Nawet jej nie poznałem, a zaprasza już na loda
Tiki taka na osiedlu, tak jak FC Barcelona
Zombie stoi na bramce, zaraz ktoś mu strzeli gola
Naprzeciw mnie agentka, kolor włosów jak Doda
Nawet jej nie poznałem, a zaprasza już na loda
[Zwrotka 2]
Miałem okazję zrobić Kasięm a potem Agatę
Jeden wieczór, dwa gole, tak jak Kylian Mbappe
Zanim go weźmie w buzię najpierw musi wziąć go w łapę
Chciała złapać mnie na dziecko, a wszystko poszło na papę (Splash!)
Rozbieram tą mami-mami
Wspólny kontakt mamy-mamy
Nałóż tu cenzurę, bo uwierz, że w karty my nie gramy
Ile kilo? Żadne gramy
Nawet gdy zamknięte bramy
Wjebie przez okno i do torby schowam wszystko
Kolejny raz znowu budzę się w hotelu
Obok mnie ktoś leży, nie wiem kto to jest
Otwieram butle, bo na głowie sto problemów
Próbuje upić smutki i utopić stres
[Refren]
Tiki taka na osiedlu, tak jak FC Barcelona
Zombie stoi na bramce, zaraz ktoś mu strzeli gola
Naprzeciw mnie agentka, kolor włosów jak Doda
Nawet jej nie poznałem, a zaprasza już na loda
Tiki taka na osiedlu, tak jak FC Barcelona
Zombie stoi na bramce, zaraz ktoś mu strzeli gola
Naprzeciw mnie agentka, kolor włosów jak Doda
Nawet jej nie poznałem, a zaprasza już na loda