Deleted Artist
Plaża Nudystów
Otwieram się przed tobą jak ludzie na plaży nudystów
Przydałby Ci się kontakt z ekipą paru specjalistów
Szczerość to moja zaleta, a lojalność to podstawa
Jestem jednoosobową drużyną, tobie potrzebna jest obstawa
Nie mam nic do ukrycia jakbym zrzuciła ubrania
Niestety cel nie uświęci każdego zagrania
Zajmij się swoją dupą, a nie w moją wchodzisz
W swoich ciągłych kłamstwach już po szyję brodzisz
Dawno już nie słyszałam żadnego wyzwiska
Ja innych bym obrażała od twojego nazwiska
To, że Cię nie trawię, nie świadczy o nietolerancji
Żeby mnie osądzać, odwołaj się do wyższej instancji
Nie muszę chyba przypominać, że nigdy nie masz racji?
Czy mam się pokłonić przed królową insynuacji?
Ciągle krzywisz ryja jakby wlazł Ci gdzieś piasek
W młodości twój ojciec chyba zgubił pasek

Nie masz czego chować, więc po co ci bielizna?
Niby skończyłaś szkołę, a w głowie wciąż mielizna
Coś spokojne dzisiaj fale na tym morzu debili
Aby gadać głupoty, nie potrzeba Ci promili
Nie sprzedajesz popcornu, a wciąż cię słychać
To nie czas, żeby nie moje słowa mi do ust wpychać
Może robię z siebie ofiarę, ale dużo tu zwyrodnialców
Nie mogę cię zaliczyć na tej plaży do stałych bywalców
Ze szczerością ci nie po drodze, tak jak z przymierzalnią
Takie zboczenia, jakim jesteś, nie powinny znaleźć się poza sypialnią
Chciałabym być z wszystkimi w dobrych stosunkach
Ale nie da się być miłą w takich warunkach
Przynajmniej jestem szczera i powiem ci co sądzę
Jeśli masz tyle spraw, to może sąd urządzę
Oto szczera recenzja wakacji na plaży nudystów
Nie potrafię znaleźć gwiazdy w tym gronie statystów