[Refren: Gucci Mnich]
Designerskie ciuchy, designerskie drugi
Chcę od chuja trawy, bo palę dużo trawy
Designerskie ciuchy, designerskie drugi
Jestem w chuj wysoko, nie odróżniam snu od jawy
Designerskie ciuchy, designerskie drugi
Chcę od chuja trawy, bo palę dużo trawy
Designerskie ciuchy, designerskie drugi
Jestem w chuj wysoko, nie odróżniam snu od jawy
[Zwrotka: Gucci Mnich]
Jeszcze jeden blant, jeszcze jeden drunk
Gotówka jest w bagu, niepotrzebny mi jest bank
Jеszcze jeden blant, jеszcze jeden drunk
Gotówka jest w bagu, niepotrzebny mi jest bank
Dobry spodzień, dobre buciwo
Palę tlen codzień, to moje paliwo
Mogę sto, mogę też kilo
Spalę ci wszystko, bo jestem jak piroman
Zobacz, dziwko, powstałem tak jak fenix
Mam PLN-y, zamiast źrenic
I za żaden chuj tego nie zmienisz
Nie pamiętam jaki byłem kiedyś
Rolki jak sushi, ja palę Zushi
Takie buchy, byś się udusił
Sączę Wocka, lecę na Marsa
Więcej guapu, chcę mieć designer
[Refren: Gucci Mnich]
Designerskie ciuchy, designerskie drugi
Chcę od chuja trawy, bo palę dużo trawy
Designerskie ciuchy, designerskie drugi
Jestem w chuj wysoko, nie odróżniam snu od jawy
Designerskie ciuchy, designerskie drugi
Chcę od chuja trawy, bo palę dużo trawy
Designerskie ciuchy, designerskie drugi
Jestem w chuj wysoko, nie odróżniam snu od jawy