INDЄB
Gonitwa (Bonus Track)
[Zwrotka 1: Oliver Olson]
Goni mnie czas, zbyt dużo ranił za dnia
Zbyt wiele razy nocami nie chciałem go znać
Walka z demonami trwa
Wypadałoby poradzić sobie, kiedy nie wypada znów cały plan (ej)
Jak dobrze to znasz?
Pętla nad nami, a pod powiekami widzę Twoją twarz
Zamknę je, zanim na podłogę upadnie ostatnia łza (ej)
Zatańczmy ostatni raz
Po prostu czuj, po prostu tańcz, od jak dawna tracimy smak?
Od tak dawna to nie nasz bal
Weszliśmy na jedną z sal, tak, to nie nasz parkiet (ej)
To nie nasz statek (ej)

[Przejście: Oliver Olson]
Przy Tobie żyję w slow-mo
Kiedy świat rozpędza jak Shinkansen
Sen wywróży samotność
W zamkniętym przedziale zagubionych serc

[Refren: Gibbs]
Goni nas czas, nie uciekam już
Przykryje w końcu nas wieczny kurz
Umiem się dobrze z tym wszystkim czuć
Nawet, kiedy znów brak tchu
Goni nas czas, nie uciekam już
Przykryje w końcu nas wieczny kurz
Umiem się dobrze z tym wszystkim czuć
Nawet kiedy znów brak tchu
[Zwrotka 2: INDEB]
Kiedyś to goniłem życie, potykając o własne nogi się
Od kiedy wbiłaś tu ze mną na klisze, to życie zaczęło gonić mnie
Nie liczę, ile porażek i zwycięstw, nie liczę, wszystko już jak jeden dzień
Pustynie piachu mamy w tej klepsydrze, zanim linia czasu rozczepi się w dwie
I tak, bym znalazł Ciebie na każdej z nich
Bo jesteś jak pragnienie, doskwiera mi
Gdy Cię nie ma, wiem, nie dasz mi zapomnieć
Bo tylko z Tobą czas płynie wolniej

[Refren: Gibbs]
Goni nas czas, nie uciekam już
Przykryje w końcu nas wieczny kurz
Umiem się dobrze z tym wszystkim czuć
Nawet, kiedy znów brak tchu
Goni nas czas, nie uciekam już
Przykryje w końcu nas wieczny kurz
Umiem się dobrze z tym wszystkim czuć
Nawet kiedy znów brak tchu