Nypel
Rozpoczęcie
[Intro: siem spark]
That's my spark

[Refren]
W łapie trzymam se butelkę, oh
Dalej nie wiem jak to będzie bo
Wracamy na rozpoczęcie roku do tej budy
Niech już wrócą zdalne
W łapie trzymam se butelkę o
Dalej nie wiem jak to będzie bo
Spotkałem pierwszego fana
Kiedy z ziomem poszedłem odwiedzić Żabkę
Kupiłem hot-doga z parówką
I nawet pani nie prosiłem o resztę
Nie mam przy sobie już nic
Ale chociaż zaimponowałem kasjerce
Miała zielone oczy i blond włosy
I wyglądała prawie jak moja crush
(cii, cii) to nie czas na pogaduchy
Bo liczy się hajs

[Zwrotka]
To typowy kawałek o niczym ja wiеm to
Nawet w rapie czasem męczy codziеnność
Dlatego teraz wychodzę na zewnątrz
By napisać taki track:
(Oh oh, la la, oh oh, la la)
Usiąść nad Wisłą i poczuć vibe
Bo za chwilę na naukę jest czas
[Refren]
W łapie trzymam se butelkę, oh
Dalej nie wiem jak to będzie bo
Wracamy na rozpoczęcie roku do tej budy
Niech już wrócą zdalne
W łapie trzymam se butelkę o
Dalej nie wiem jak to będzie bo
Spotkałem pierwszego fana
Kiedy z ziomem poszedłem odwiedzić Żabkę
Kupiłem hot-doga z parówką
I nawet pani nie prosiłem o resztę
Nie mam przy sobie już nic
Ale chociaż zaimponowałem kasjerce
Miała zielone oczy i blond włosy
I wyglądała prawie jak moja crush
(cii, cii) to nie czas na pogaduchy
Bo liczy się hajs
Kupiłem hot-doga z parówką
I nawet pani nie prosiłem o resztę
Nie mam przy sobie już nic
Ale chociaż zaimponowałem kasjerce
Miała zielone oczy i blond włosy
I wyglądała prawie jak moja crush
(cii, cii) to nie czas na pogaduchy
Bo liczy się hajs
[Outro]
Elo!