[Zwrotka]
Błądzę w labiryncie myśli
Mam ich bardzo dużo przez co trudno mi o podjęcie decyzji
Ten co nic nie robi się nie myli
Ten co nic nie robi nie ma prawa do opinii
(Nie, nie, nie)
Miałem popalone styki
Skutki od ilości alkoholu i promili
Widziałem już wiele chyba nic mnie już nie zdziwi
Widziałem już wiele wszystko podczas moich wizji
(Ej, ej)
Zawsze wstaje po upadku i nie szukam nigdzie guza
Tylko szukam punktu wyjścia z labiryntu, w duszy muza
Pytasz czemu smutny numer, gdzie twój uśmiech no to skumaj
Pozbawiłaś mnie emocji od tej pory w sercu pustka
Pustki to ja nie mam w głowie milion myśli na minutę
Wszyscy myślą że jest dobrze a wcale nic niе jest super
Mam na bani chore jazdy jakby jеchało w niej tour de
Nie ważne jakie rozkminy w twoich oczach jestem durniem (durniem)