[Zwrotka 1]
Te same bity wciąż, te same dźwięki w głośnikach
Ci sami ludzie bądź te same gęby na ulicach
Idę tędy zazwyczaj, gdzie zakręty to zwyczaj
Mijam śmieci w śmietnikach a centymetry chodnika
Wpisały mi na stałe we krwi drogę życia
Jak grawer inicjał na srebrnych nieśmiertelnikach
A tak na dzisiaj nie chcę niczego bardziej, niż coś napisać
Taki mam cel, taka jest ta misja
Tam gdzie wieje lekki wiatr, który już nie raz kołysał
Setki spraw, o których nikt już teraz nie słyszał
Setki nas tych, których ktoś zapomniał spisać na setki kart
Których nie znana jest historia
Jedynie w mitach ktoś tam, ponoć coś tam widział
Lecz to tylko mit więc gdzie tu prawdy posmak
Wybacz nie mogę zostać, chyba
Chcę poczuć cząstkę wiatru w żyłach
Wiatru, twarzy na niej poznać grymas ty poznaj Green'a
[Outro]
- Pytanie tylko, czy zastąpiłbyś Greena i załatwił tę sprawę ? Prosiłeś o zmianę gospodarza ze względu na słabe postępy. Ale tu właśnie ruszyło, więc jeśli nie zrobi to Panu różnicy wolałbym nie zmieniać
Tekst - Rap Genius Polska