Widziałem jak się patrzysz na mieście, znaczy mam szczęście
Znam kogoś, kto Cię zna, znaczy na cześć jest
Sam na sam CIę zobaczyć nareszczie
To jak dostać napiwek, mogę zatrzymać resztę
Nie liczy się nic więcej, czas staje
Ale Ty wiesz, że masz talent
Nic wokół, błysk w oku, uśmiech wart milion
Dziś kotku znowu nie uśniesz za szybko
Kolejne randki to coś jak film
Ja zdejmę najki, Ty zostań w szpilkach
Podkręcę hi-fi, odstaw drinka
Więcej akcji, dobra dziewczynka
Nie jest jak te łase na błyskotki foki
Wiem na sto, nie mam tyle floty, co Ty
Bo mam długi ziom, wiesz, czego sztuki chcą, ta
Zostaw suki psom, ona mruczy jak kotka
Jedna na milion jak stówa na stare
Mieć Cię jeszcze bliżej to chyba pod skórą jak dziarę
I gramy la vida loca jak jesteś ze mną
Rano na mnie Twój brokat, a nie jestem metro
Mała zostań na trochę
Koniec gry, zdjąłem Air Force'y, nie dostanę kosza już kotek
Lubisz flirt? To trochę go zostaw na potem
A jak lubisz metafory to rozpal mój ogień
To proste jak 1 +1
Najgorsze dni mają jeden plus - Ciebie
Nie znałem takich rzeczy, zasługujesz na wszystko
Nowe buty, nowe miejsca, nowe nazwisko
To duży krok, teraz tylko takie
Składamy to origami, muszę tylko wyjść po papier
Duże rzeczy się będą dziać
Nie muszę pytać - jesteś ze mną czy jak?