Białas
Paradox Gry
[Zwrotka 1: Żabson]
Hypeman wpadł, nalał se soku i nawet nie wypił
Wiem, że w tym roku podniesiemy nasze wyniki
Cieszę się, że w matki oku żadna łza nie wisi
Ona chciała chronić mnie od zła i nienawiści
Tylko ona była przy mnie kiedy byłem nikim
I odczuła to najbardziej gdy raniłem bliskich
Czuję się, jakby porwali mnie kosmici
Jestem inny od innych i inny od wszystkich
Przed koncertem w czarnej kopercie podawaj pliki
Po koncercie wpadną spece od balistyki
Cała sala krzyczy - tłum pełen dzikości
Tu towar pali styki i nie ma miłości
Byłem słaby z matmy, więc zwiększam ilości
I nie lubię sławy, tylko możliwości
Nie szanujesz słabych, to nie jesteś mocny
Jak kantujesz prawych, nie będziesz spokojny

[Refren: Żabson]
Od zawsze miałem słabość do cyfr (do cyfr)
Nie liczę ile kosztowało to sił (to sił)
I chociaż dla mnie normalność to mit (to mit)
Odczuwam radość to paradoks tej gry
To paradoks tej gry, to paradoks tej gry
To paradoks tej gry, to paradoks tej gry
[Zwrotka 2: Białas]
Siema, pozjadałem wszystko i czekam na deser
A Ty dziwko z głodu w końcu zdechniesz żywiąc do mnie niechęć
Nie wiem kiedy wrócę, więc kanapkę biorę w kieszeń
Ludzie znowu mylą mnie z Solarem, bo se robię reset
Lubisz szelest cashów? Spędź ze mną w mieście grzechu
Choć jeden wieczór, nie spuszczę się od sms'ów
Tylko zdecydowane szmule mogą pobyć z królem
Więc nie pisz do mnie "co tam", pisz do mnie "gdzie, o której?"
Dzięki za wszystkie fan-arty, ziomom i szmulom
Chyba nie jestem taki straszny jak mnie malują
A do niedawna byłem zły bo zaczepiałem w rapie
Teraz ten co nie odpowie staje się pajacem
Przypomnijcie sobie kto to pierwszy wziął na klatę
I za co się wszędzie hejtowało naszą SB Maffije
Jestem pewny siebie bo inaczej nie potrafię
Dziś mogę wszystko, nawet dograć się na płytę Żabie

[Refren: Żabson]
Od zawsze miałem słabość do cyfr (do cyfr)
Nie liczę ile kosztowało to sił (to sił)
I chociaż dla mnie normalność to mit (to mit)
Odczuwam radość to paradoks tej gry
To paradoks tej gry, to paradoks tej gry
To paradoks tej gry, to paradoks tej gry