Białas
Indiana Bell
[Zwrotka]
Kiedyś nie poznałem ciebie tylko podobną dziewczynę
Czemu sobie poszła? Nie wiem, może coś źle zrobiłem
Chciałem trzymać jej dłoń, patrzeć jak zachodzi słońce
A naładowaną broń znowu wiozę gdzieś na koncert
Patrzę w szybę jak turysta myśląc o tym ile jeszcze czas pozmienia nam w umysłach
Wszystko miało się ułożyć, a ja jestem niespokojny tak jak na początku drogi
Krew mi leci z nosa, gniew mi leci z oczu
Znów nie śpię po nocach, dajcie mi już spokój
Krew mi leci z nosa, gniew mi leci z oczu
Że tego nie czuję chciałbym znowu poczuć

[Refren]
Lód zakładam to wypalam się
Weź się przesuń jak Indiana Bell
Lód zakładam to wypalam się

[Bridge]
Patrzę się na niеba błękit, ona niby tеż
Lecz co się w jej głowiе kręci, tylko ona wie
To niе łzy tylko diamenty ciekną mi po twarzy
Wczoraj byłem uśmiechnięty, dziś serce z witraży
Patrzę się na nieba błękit, ona niby też
Lecz co się w jej głowie kręci, tylko ona wie
To nie łzy tylko diamenty ciekną mi po twarzy
Wczoraj byłem uśmiechnięty, dziś serce z witraży
[Refren]
Lód zakładam to wypalam się
Weź się przesuń jak Indiana Bell
Lód zakładam to wypalam się
Weź się przesuń jak Indiana Bell