DDOT (POL)
DASH
[Refren: Macias]
Na zakręcie robię dash
Słyszę bit tylko chwilę i już wiem, co nawinę
Choć wylałem morze łez
Nie utonę w nim ty suko, no bo wiem jak to płynie
One pazerne na cash
Ale mam głowę na karku, no bo ciągle rosnę w siłę
Znowu w mordę świeci flash
I zostanę tu na dłużej, a nie pierdoloną chwilę

[Zwrotka 1: Malarz]
Słyszę beat tylko chwilę
To co tu nawinę, to płynie prosto z serca
Jestem młodym skurwysynem jebie mnie z ich stylem
Dla nich tu nie ma miejsca
Się znam na ekonomii, znamy rynek, znamy skalę
Jebać co nas zabija, muszę być swym ideałem
Jestem zdolny do tego, co wam się nie mieści w pale
Z każdym dniem czuje chęć, żеby pchać to gówno dalej
North Face bag kiedyś zamiеnię na Goyard
Jesteście w tyle, nas niedogoniat
Siedzę w tym po uszy
Nad prawem ponad
Wiem, jak tym gównem poruszyć
Nie chcę słyszeć twoich porad
Jestem na innym etapie
Mam już w chuju czy to sprawdzą
Malarzsosa, heeey, mam to
Wjebałem do dechy gdy zgasło czerwone światło
Będę jechał przed siebie, póki nie zrobi się jasno
[Refren: Macias]
Na zakręcie robię dash
Słyszę bit tylko chwilę i już wiem, co nawinę
Choć wylałem morze łez
Nie utonę w nim ty suko, no bo wiem jak to płynie
One pazerne na cash
Ale mam głowę na karku, no bo ciągle rosnę w siłę
Znowu w mordę świeci flash
I zostanę tu na dłużej, a nie pierdoloną chwilę

[Zwrotka 2: Malarz]
Co tak się napinasz?
Lepiej weź se kurwa lepiej zluzuj
Ja uczulony na kłamstwo
Oni się boją kurzu
Jestem tylko dlatego, że się wygrzebałem z gruzu
Ja potrzebuje serca, a ty potrzebujesz viewsów
Czuje tętno, dopiero jak widzę postęp
Zwalniam tępo, tylko żeby zabrać oddech
Zmieniło się dużo, chyba że liczby na koncie
Trzymam się swojej ścieżki - teraz nigdzie nie zabłądzę

[Zwrotka: Macias]
Wiem, ile wydałem, zarobiłem, przejebałem i przepracowałem, tyle, że niczego nie żałuję
Pisze historię i mam na hip-hop zajawę, tak jak ona na kutasa, jak ta suka co ma ruję
To nie koniec, a początek, nie jak ci gracze co zaczęli i zgubili wątek
Ja stylem cię poparzę, jakbym wylał na łeb wrzątek
Dla mnie suko to gierka, której nigdy tu nie skończę
Ty obserwuj mój postęp
I obserwuj jak rosnę
Na wiosnę przyszłego roku mam coś, co jest mocne
Machasz łapami jak wiosłem
Nie tędy droga, sorry, bo cali wjechało, więc już nie dokończę
[Refren: Macias]
Na zakręcie robię dash
Słyszę bit tylko chwilę i już wiem, co nawinę
Choć wylałem morze łez
Nie utonę w nim ty suko, no bo wiem jak to płynie
One pazerne na cash
Ale mam głowę na karku, no bo ciągle rosnę w siłę
Znowu w mordę świeci flash
I zostanę tu na dłużej, a nie pierdoloną chwilę