DDOT (POL)
Tam Się Kończy Trap
Tam się kończy trap
Gdzie zaczyna ziomal kłamstwo
Tam się kończy wolność
Kiedy spotykasz ziom patrol
Przestępstwo za pół kuli w gaciach
Co to za państwo
Wszystkie wersy idą z serca dla tego idzie nam łatwo

Pierwsze rymy pisałem na stadionie na ośce
Dawaj to głośniej szyby są otwarte na oścież
Uderzam mocniej
Pirat uderzam jak moździerz to proste
Stopa ster nie umie prościej
Jestem szczery w tym co robię bo to cały ja
Przez kilka moich zły myśli nie mogę spać
Oni pogubili zęby tam się kończy trap
To ja sens sypie się jak domek z kart
Proszę nie mów mi jak mam żyć
Jak mam się porobić
Jak mam to pogodzić
Jak mam się policzyć
Dobrze wiem jak obrócić kwit
Jak mam se dogodzić
Jak wiatr się unosić
Byłem w tym sam mogę dalej być
Zdrów wam DDOT
Pokrzyżować drogi znowu chcieli by idioci
Poznałem jednego który dobrze kłamał w oczy
Prosto w oczy chłopak się już skończył
Nie wierze w co mówisz musisz się rozglądać
Melanż mnie pochłonął i nie widać końca
Ile można ile można
Ile można ile można
Muszę już mieć wyjebane
Żeby ścieżka była prostsza
Idę ide zakapturzony znowu odurzony
Latem timberlandi znowu odświeżony
Oni trochę zamrożony oni świeży jak mrożony
Nikomu nie ufam każdy zakup jest ważony
Tak już mam że nie będę ignorował że jest głupia
Jego autentyczność na poziomie sim na słupa
Znowu mi ktoś mówi że się mnie przyjemnie słucha
Aż grób DDOT zostanie na murach
Nie jest dalej kotem bo go przestraszyły sanki
Dwa cc wchodzimy do Narni
Co wy wszyscy tacy marni
Wolałbym mieć sam szmal
Nie muszę być sławny

Prawie jak DNA tylko u ciebie jest dno
Narkotyki wszędzie a ja dalej czysty nos
Po-po-po chuj mi to było po co zdawałem ten wos
Skoro wszystko co potrafię kładę na wersach jak boss
Nie ma mnie tu teraz ja dziwko nie odbieram
12 nieodebranych połączeń wale melanż
Dostałem SMS że robię to tak jak trzeba
Od twojego ex dla niego sciero nawet nie byłaś sciera
Buja to blok twoją dziewczynie i cały twój skład
Ona od czterech godzin na głodzie bo nie wrzuca perka
Zakładam kaptur w samotności przeżyłem mój hype
Pałac buja się na studio Malarz mixer ogarnia
Kiedyś bałem się udostępniać muzykę
Teraz odliczam żeby z teamem wydać płytę
Piłem do odciny żeby oszukać moją psychikę
Mama w bluzę [?] kto ma lepszą klike