Verba
Wiem Jak To Jest
[Refren]
Dzisiaj kolorowo jest jedynie w telewizji
Śmieszą nas na siłę malowane teledyski
Raczej leją się łzy, a nie szampan w kieliszki
Wiemy jak to jest, wiemy jak to jest, wiemy

[Zwrotka 1]
Wiem jak to jest, gdy panna nagle zrywa
Odejdź, zapomnij, wybacz, aż chłodny dreszcz przeszywa
Wiem jak to jest, kiedy to ty ją rzucasz
Dzisiaj zrywasz dla innej, jutro przebaczenia szukasz
Wiem jak to jest bo już miałem to kiedyś
I nie popełnię błędu, szatanie na to nie licz
Życie jedno mam, a w nim tysiące skrzyżowań
Chcę się wyprostować, orientacja musi być pionowa
Wiem jak to jest, kiedy sypią się plany
Wiem jak to jest, kiedy łapią cię kanary
Wiem jak to jest, kiedy starzy liczą rozwód
Wiem jak to jest, kiedy wódka wali w obwód
Wiem jak to jest, ale nie wiem jak będzie
Były doliny, jednak liczę na szczęście
Nie chcę siedzieć w depresji, jeśli moge być na szczycie
Wiem jak to jest i idę dalej

[Refren]
[Zwrotka 2]
Co oni cię skarcili? Co? Bez przyczyny?
Wiem - my bez winy, starzy nie kumają zawsze
O co chodzi nam, gdy chronimy sprawy własne
Gdy zaczyna być dobrze, odpadamy na starcie samym
Znam to, znam ten życia smak
Poznałem go, ugryzłem go niejeden raz
Zawsze zbuntowany, wiem jak to jest bez kasy
Oderwany od konta mamy, nie ma many many
Wiem jak to jest, kiedy policja trzepie kieszenie
Wiem mieli wezwanie za zbicie szyby
A nie za bycie pięknym, szlachetnym i oddanym
Na własnej skórze poznałem ich plany
Mówie ci stary, znam ten uścisk kajdanek na dłoniach
Znam uczucie lęku i zimny pot na skroniach
Takie życie wiesz, ciężka droga do przejścia
Choć wyrażnie dręczy nigdy nas nie pokona

[Refren]

[Zwrotka 3]
Wiem jak to jest gdy się kasa rozpływa
Miało starczyć na miesiąc, a nie ma już dzisiaj
Wiem jak to jest kiedy kac zawiesza
System moralny po dziwce, ogólnie po czystej
[Refren]