Verba
Jak Sobie Poradzić
[Refren]
Jak sobie poradzić z tym co mnie wkurwia
Całe życie walka a na końcu trumna
Nic nie znaczy „mieć i być"
Byle serce miało dla kogo bić
Gdzie ta dziewczyna co ci tak obiecywała że cię nie zostawi
A potem wszystko rozjebała
Gdzie ten chłopak co ci koleżanko dawał kwiaty
Z jakąś szmatą się dogadał i się zaszył

[Zwrotka 1]
Wszyscy mamy swoje sprawy też odkrycie brawo
Każdy żyje jak potrafi lekko prawo można nagiąć
Według zasad których nikt mi nie napisał
Nie chcę żałować że mogłem oddychać
Nie zdążyłaś poznać go i zaufałaś niestety
Potem chciałaś się ciąć bo poszedł do innej kobiety
Takie historie mają jedno rozwiązanie
Musisz to olać bo się zajedziesz kochaniе
Twój pamiętnik zapisany do połowy
Bez wyjaśnienia rozdział piszesz nowy
Pеwnego dnia przestał się odzywać
I właśnie tutaj wątek się urywa
Nastały dni smutne jesienne
W deszczową aurę ze złamanym sercem
Myślisz że popełniłaś gdzieś błąd
Co Ty jego miłość była zawsze daleko stąd
[Refren]
Jak sobie poradzić z tym co mnie wkurwia
Całe życie walka a na końcu trumna
Nic nie znaczy „mieć i być"
Byle serce miało dla kogo bić
Gdzie ta dziewczyna co ci tak obiecywała że cię nie zostawi
A potem wszystko rozjebała
Gdzie ten chłopak co ci koleżanko dawał kwiaty
Z jakąś szmatą się dogadał i się zaszył

[Zwrotka 2]
A Ty ziomuś się nie wkręcaj bo to ściema
Ona ma nie swoje foty i podaje się za jakąś Megan
To nie żadna miłość nawet jej nie spotkasz
Nie ma tam przyszłości to zwykła idiotka
Bajeruje Ciebie tak jak kilku innych
A Ty tracisz czas na ten czat kilkugodzinny
Uwierz że wygląda ciut inaczej niż na zdjęciach
Chciałeś mieć królewnę a to ona ma księcia
Żeby była sobą raczej szanse są nikłe
Chyba nie skumałeś że to Victoria's Secret
Sorry to Baśka z bloku obok
I wszystko wskazuje na to że nie lubi być sobą
I się możesz teraz wkurwiać strata czasu
Ale chwila szczęścia że pogadał z ideałem
Myślę że nie się przyznawaj nawet
Że się w taki głupi wkręt wrobić dałeś
[Refren]
Jak sobie poradzić z tym co mnie wkurwia
Całe życie walka a na końcu trumna
Nic nie znaczy „mieć i być"
Byle serce miało dla kogo bić
Gdzie ta dziewczyna co ci tak obiecywała że cię nie zostawi
A potem wszystko rozjebała
Gdzie ten chłopak co ci koleżanko dawał kwiaty
Z jakąś szmatą się dogadał i się zaszył

[Zwrotka 3]
„Miłość mego życia" tak o niej mawiał
Na insta wspólne foty wstawiał
Z otoczenia kumpli szybko zniknął
Z dnia na dzień słuch o nim zaginął
Nagle przyjaciele przestali istnieć
Teraz z panną spędzał każdą wolną chwilę
Zakochany w niej bez pamięci
Nawet nie widział że ona coś kręci
Życie zaskakuje jak się później okazało
Sypiać z jednym gościem dla niej to za mało
W jednej chwili świat mu się zawalił
Został sam dla niej kumpli swych zostawił
Jak poradzić sobie z wszystkim miał
Nie udźwignął z sobą skończyć chciał
Wrócili Ci o których kiedyś zapomniał
Prawdziwi przyjaciele zawsze pomogą ci powstać
[Refren]
Jak sobie poradzić z tym co mnie wkurwia
Całe życie walka a na końcu trumna
Nic nie znaczy „mieć i być"
Byle serce miało dla kogo bić
Gdzie ta dziewczyna co ci tak obiecywała że cię nie zostawi
A potem wszystko rozjebała
Gdzie ten chłopak co ci koleżanko dawał kwiaty
Z jakąś szmatą się dogadał i się zaszył
Jak sobie poradzić z tym co mnie wkurwia
Całe życie walka a na końcu trumna
Nic nie znaczy „mieć i być"
Byle serce miało dla kogo bić
Gdzie ta dziewczyna co ci tak obiecywała że cię nie zostawi
A potem wszystko rozjebała
Gdzie ten chłopak co ci koleżanko dawał kwiaty
Z jakąś szmatą się dogadał i się zaszył