Verba
Pasujesz Tylko Do Mnie
[Refren]
Jak promienie słońca sprawiasz, że chce mi się żyć
Jesteś dla mnie wszystkim, nie obchodzi mnie już nikt
Ta noc będzie nasza, nasz prywatny lot w przestrzeń
Tylko ty, tylko ja i nikogo więcej
Jutro zobaczymy słońca wschód nad horyzontem
I już będziesz wiedzieć, że pasujesz tylko do mnie
Unosimy się, to emocji eskalacja
Już nas nie powstrzyma ziemska grawitacja
Jak promienie słońca sprawiasz, że chce mi się żyć
Jesteś dla mnie wszystkim, nie obchodzi mnie już nikt
Ta noc będzie nasza, nasz prywatny lot w przestrzeń
Tylko ty, tylko ja i nikogo więcej
Jutro zobaczymy słońca wschód nad horyzontem
I już będziesz wiedzieć, że pasujesz tylko do mnie
Unosimy się, to emocji eskalacja
Już nas nie powstrzyma ziemska grawitacja

[Zwrotka 1]
Najfajniejsza z wszystkich dziewczyn, zabawniejsza niż Playstation
Ładniejsza niż Hailee Steinfeld, tak idealna, że nie ma lepszych
Idę za nią krok za krokiem, ludzie patrzą na nią z okien
Od dziś jesteś mym nałogiem, czas odwiedzić kardiologię
Nie jestem robotem, czasem się oglądam
Lepsza od kobiet Jamesa Bonda
Niebezpieczna jak anakonda
I ponoć szybka jak Pagani Zonda
W nocy dzika, w dzień dama
Sto razy lepsza od tych z Instagrama
Dużo gorętsza niż Gujana
Strzała amora wycelowana
[Refren]
Jak promienie słońca sprawiasz, że chce mi się żyć
Jesteś dla mnie wszystkim, nie obchodzi mnie już nikt
Ta noc będzie nasza, nasz prywatny lot w przestrzeń
Tylko ty, tylko ja i nikogo więcej
Jutro zobaczymy słońca wschód nad horyzontem
I już będziesz wiedzieć, że pasujesz tylko do mnie
Unosimy się, to emocji eskalacja
Już nas nie powstrzyma ziemska grawitacja

[Zwrotka 2]
Kocham, tęsknie, myślę, jesteś przecież moim ideałem
Jeszcze nie spotkałem takiej panny, a teraz zwariowałem
Zapominam o całym świecie – przez ciebie jest gorąco
Przez ciebie zimą słońce pali tu jak nad Majorką
Przez ciebie zapominam bonto, przez ciebie mam w głowie kongo
Przez ciebie mam noc jak bronco, palę jak Belmondo, śmigam jak Alonso
Przez ciebie unoszę się jak Concorde, znajduję drogę jak TomTom
Przez ciebie czuje się jakbym bez przerwy palił sobie z bongo

[Refren]
Jak promienie słońca sprawiasz, że chce mi się żyć
Jesteś dla mnie wszystkim, nie obchodzi mnie już nikt
Ta noc będzie nasza, nasz prywatny lot w przestrzeń
Tylko ty, tylko ja i nikogo więcej
Jutro zobaczymy słońca wschód nad horyzontem
I już będziesz wiedzieć, że pasujesz tylko do mnie
Unosimy się, to emocji eskalacja
Już nas nie powstrzyma ziemska grawitacja
[Zwrotka 3]
Jesteś niezłą zawodniczką, z tobą nie da się latać nisko
Każdy chce być z Tobą blisko, namiętności jesteś iskrą
Jak zjawisko fascynujesz, zajarany tobą niczym skunem
Tylko ciebie widzę w tłumie, tobą nigdy się nie znudzę
Nie mam złudzeń – uzależniasz, dalej cisnę, nie ma przebacz
Odleciałem, to nie ściema, być przy tobie, tu i teraz
Jesteś jedna wśród miliona, jak mnie skreślisz nie podołam
Uwierz mi – to czas na romans bez ciebie będę jak bez whisky cola

[Refren]
Jak promienie słońca sprawiasz, że chce mi się żyć
Jesteś dla mnie wszystkim, nie obchodzi mnie już nikt
Ta noc będzie nasza, nasz prywatny lot w przestrzeń
Tylko ty, tylko ja i nikogo więcej
Jutro zobaczymy słońca wschód nad horyzontem
I już będziesz wiedzieć, że pasujesz tylko do mnie
Unosimy się, to emocji eskalacja
Już nas nie powstrzyma ziemska grawitacja
Jak promienie słońca sprawiasz, że chce mi się żyć
Jesteś dla mnie wszystkim, nie obchodzi mnie już nikt
Ta noc będzie nasza, nasz prywatny lot w przestrzeń
Tylko ty, tylko ja i nikogo więcej
Jutro zobaczymy słońca wschód nad horyzontem
I już będziesz wiedzieć, że pasujesz tylko do mnie
Unosimy się, to emocji eskalacja
Już nas nie powstrzyma ziemska grawitacja