Diho
Lepsze dni
[Zwrotka 1: Pablo Novacci]
Strach ma wielkie oczy jakby wypił wodę z molly
Kiedyś się go bałem i budziłem się spocony
Sparaliżowany czułem zimny pot na skroni
Jak się będziesz bała możesz dzwonić nawet w nocy

[Bridge: Pablo Novacci]
Mam przed sobą resztę dni
W głowie mej tylko lęk (w głowie, w głowie, w głowie...)
Mam przed sobą resztę dni
W głowie mej tylko lęk (w głowie, w głowie, w głowie...)

[Refren: Diho]
W głowie tylko lęk, jak bariera i do tego jeszcze stres (stres)
Nie mogłem przez to jeść (jeść), a co teraz?
Patrz jak znów rozpędzam się
Mam przed sobą jeszcze resztę dni
Wiem ja je muszę wykorzystać
Zrobić to lеpiej mocniej jeszczе dziś (jak i ty)
Patrzeć w lustro jak mężczyzna (dawaj)
Mam przed sobą jeszcze resztę dni
Wiem ja je muszę wykorzystać
Zrobić to lepiej mocniej jeszcze dziś (jak i ty)
Patrzeć w lustro jak mężczyzna (dawaj)

[Zwrotka 2: Diho]
Strach ma wielkie oczy i szczurzy ogon
Jak nie spróbujesz, będziesz żałował
Jedni się patrzą, drudzy to robią
A warto, ja daję słowo
Nie odkładam nic więcej na potem
No chyba że odkładam flotę
Nie będę żył znowu, nie jestem kotem
Nie jestem NPC-em, nie jestem botem
Będzie czas usiąść na fotel
Wszędzie z paczką jak Harry Potter
I nieważne czy samolotem
Czy tak jak kiedyś starym szrotem
Żyję chwilą, nie robię fotek
Pakuję plecak i ruszam w drogę
I nieważne czy dobry hotel, czy rozwalony stary motel
[Refren: Diho]
W głowie tylko lęk, jak bariera i do tego jeszcze stres (stres)
Nie mogłem przez to jeść (jeść), a co teraz?
Patrz jak z ust rozpędzam się
Mam przed sobą jeszcze resztę dni
Wiem ja je muszę wykorzystać
Zrobić to lepiej mocniej jeszcze dziś (jak i ty)
Patrzeć w lustro jak mężczyzna (dawaj)
Mam przed sobą jeszcze resztę dni
Wiem ja je muszę wykorzystać
Zrobić to lepiej mocniej jeszcze dziś (jak i ty)
Patrzeć w lustro jak mężczyzna (dawaj)