OG WIGGA
PAKA
[Intro]
(Wigga!)


[Refren: OG WIGGA]
Czasem muszę się spowolnić bo za szybko rozpierdole
Każdy dzień leci szybko muszę uważać na głowę
Koke biorę gdzieś na rescie, nigdy się nie spotkam z dołem
Musze biec bo podejście ciągnie mnie za mikrofonem

[Zwrotka 1: OG WIGGA]
Ciągle mnożę te kabone, ciągle mnożę te kabone
Nowy dresscode, nowa fala
Moje myśli są zielone
Ciągle mnożę te kabone, ciągle mnożę te kabone
Twój koleżka wciąż pierdoli w kółko co odjebał w szkole
To miał być ostatni dzień ale wyszło tak jak w TVN
Więc biorę się (ej), więc biorę się
Okej let's goo, każdy wers już jest potęgą, co tam sobie mlaskasz jakbyś opierdalał pento?
Mogę jebnąć, może myśli się polepszą
Ciągle zajebany jakbym się dojebał perką
Ciągle robię money pojebany tak jak elmo
Chcesz grać w gierki, walić w chuja? Na pewno nie ze mną

[Refren: OG WIGGA]
Czasem muszę się spowolnić bo za szybko rozpierdole
Każdy dzień leci szybko muszę uważać na głowę
Koke biorę gdzieś na rescie, nigdy się nie spotkam z dołem
Musze biec bo podejście ciągnie mnie za mikrofonem
[Zwrotka 2: szleku47]
Muszę biec tak jak Tony Stark
Ja nie mogę stać
Urojenia przed oczami mam, a nie biorę kwas
Dziś rozwijam cały klub, dalej nie słucham was
Wolą old-schoolowy rap a ja nawijam trap
Moje flow double xl troche jak double s (ya)
Robie to od dawna jak mój ziom [?]
Chyba nie wiesz ocb w sumie to nie dziwie się
Teraz zobacz jak to robi [?] z ulice
Teraz muszę nabrać tempa, dobrze wiesz że rozpierdole
Pozostawiam nic po sobie, ona zostawiła głowę
Ja to gram jak zwykły człowiek, młody szleku, młody ziomek
Wszystko pójdzie z dymem (ya), nie zostawiam nic na potem

[Refren: OG WIGGA]
Czasem muszę się spowolnić bo za szybko rozpierdole
Każdy dzień leci szybko muszę uważać na głowę
Koke biorę gdzieś na rescie, nigdy się nie spotkam z dołem
Musze biec bo podejście ciągnie mnie za mikrofonem

[Zwrotka 3: slowkidd]
Dojebałem się tak mocno że widzę na fioletowo
Trzeba robić ruchy, ale ciężko z moją głową
Musze po to biec, nie czekam
Łykam, odpływam jak rzeka
Nie wiem po co dalej szczekasz nawet matka sie wyrzeka, ciebie
Mam duży stack, nie mogę go unieść sam
Dałbym rade z tym na trzeźwo, ale właśnie wchodzi kwas (heee)
Właśnie doszedłem do [?]
[?], ja sie taplam w narkotykach
Już nie słucham tego co tam spermisz se pod nosem (nie)
Miałem 4 latka dojebałem sie bongosem
Słuchasz bedoesa i nazywasz ziomka sztosem? (co?)
Możesz napisać do szleka on ci zrobi bita kose
[Refren: OG WIGGA]
Czasem muszę się spowolnić bo za szybko rozpierdole
Każdy dzień leci szybko muszę uważać na głowę
Koke biorę gdzieś na rescie, nigdy się nie spotkam z dołem
Musze biec bo podejście ciągnie mnie za mikrofonem