No, stary, idziesz przez taki psychatryk, do tego bitu
Kurwa, widzisz takie trofea z tych łbów, co w Hannibalu są, kurwa, czarnych takich, z rogami, rozjebane one są
Dookoła korytarza? Po lewej i prawej?
Tak, tak, tak, wszędzie, wszędzie
Lekko przyciemnionego ze słońcem, światłem
No, tak nie za dużo, nie za mało, tylko takie wiesz - zapala się i gaśnie, takiej, tak ciemno, i widzisz, nie widzisz. I idziesz, i nagle wyłania się taki gościu
Takie lampy, takie chujowe
Tak, tak. Takie wiesz, co są już rozjebane. I idzie taki dziadek, nagle, w jednej ręce trzyma kroplówkę, z takim nie wiem, chuj wie czym i mu do żyły wchodzi, i idzie sobie tak
Skąd ja kurwa dziadka wezmę, kurwa?
Taki biały, w takiej piżamce szpitalnej jednoczęściowej
Musi być biały i w białej piżamie, dobra
I zaplamiony krwią
Czarny nie może być
I w drugiej ręce taki, kurwa, kurewski nóż, zajebany też, kurwa, i idzie sobie przez taki korytarz, i Ty go widzisz, kurwa, jak on nadchodzi, człowieku
[Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]