Dość mam tego rozpierdolu
Tak jak nigdy nie miałem dość twoich oczu
Teraz tusz spływa po twych policzkach
A ja zgubiłem rozum i nie mogę go odnaleźć
Byłem pijany albo spałem
Byłem na kacu lub na zwale
Wszystko co dotkniesz jest łatwopalne
Upadłem
Jak mam okazywać pierdolone uczucia
Jak one od dawna są martwe
Zapierdalam jaguarem 200
Mamo módl się że się nie rozwalę
Dość mam tego rozpierdolu
Teraz tusz spływa po twych policzkach
Byłem pijany albo spałem
Mamo módl się że się nie rozwalę
Doli:
Pochłaniam ten cały cyrk, to budzi we mnie agresje
Chłopy rozdali cynk, 220 na S-ce
Sam się nauczyłem żyć, po drodze zgubiłem serce
Ludzie pokochali syf, pokochają kiedy zejdę