[intro]
Duży flex, smutek a uśmiech do zdjęć
Szybkie fury, jadę w (?)
Suki chciały by, mnie
Dziwny stres, sam przechodzę z miejsc do miejsc
Patrzę w dal i widzę cień, jebie mnie twój niby fame
[vers Doliego]
Cztery listwy xanu na łeb, to nie wszystko
Robię tę kurwę co chciała by bliskość
Jestem zmęczony, weź typie już idź stąd
Fifi rozjebie Ci banie za twoją bezmyślność
(Yeah)
Chuj w twój skład
Wykładam chuja na ladę jak mówisz mi "płać"
(Yeah, yeah, yeah!)
[refren]
Chuj w twój skład (Chuj w twój skład)
Chuj w twój skład (Chuj w twój skład)
Chuj w twój - ej!
Chuj w twój skład (Chuj w twój skład)
Chuj w twój skład (Chuj w twój skład)
Chuj w twój skład (Chuj w twój skład)
Chuj w twój - ej!
[vers efesa]
Śmieszą mnie ruchy co nie ma ich wcale
Tym jebanym pizdą zabieram zabawę i co?
Palę, palę, palę, z twoją pizdą się nie bawię
Byłem sam, byłem na dnie, nawet tam twój skład jebałem
Szybkie życie jak po (?)
[outro]
Duży flex, smutek a uśmiech do zdjęć
Szybkie fury, jadę w (?)
Suki chciały by, mnie
Dziwny stres, sam przechodzę z miejsc do miejsc
Patrzę w dal i widzę cień, jebie mnie twój niby fame
(EF do ES)