Nie widzisz tego audytorium
Przeżywają nasze ciała
Chwilowe, nietrwałe pozytonium
Niewzruszona grupa ludzi mała
Cielesnością oburzeni
Głodem niewzruszeni
Pięknem uradowani
Śmiercią nie, niezatroskani
Cielesnością oburzeni
Głodem niewzruszeni
Pięknem uradowani
Śmiercią nie, nie, niezatroskani
Siedzą i obserwują nasze miłości
Wielkie pogrzeby, narodziny nasze
Siedzą i obserwują nasze miłości
Piękne rozstania, intymne doznania
Nie widzisz grupy rozproszonych ust
Echem się niosą przegryzania
Chwilowe, za dwie godziny wyjdą
I odpoczniemy od przeżywania