Nosowska
Ulala
Sierpniowych burz
Ponury ryk
Zwiastuje znów
Kres letnich dni
Nim zadrży liść
Zatrzęsie się
Z zimna ja chcę
Muszę się grzać

A ty to dobrze wiesz
I celsjuszy pęk
Pod kurtką dla mnie masz

Za uzde szarp
Ostrogą kłuj
Zatrzymaj ten
Ten w jesień kłus
Listopad mi
Od zniczy dym
Parada dusz
Zaszkodzi znów

A ty to dobrze wiesz
I celsjuszy pęk
Pod kurtką dla mnie masz
Hej
A ty to dobrze wiesz
I celsjuszy pęk
Celsjuszy bukiet dasz
Hej