Błażej Król
Za nimi
[Zwrotka]
Wyszli kilka minut przed świtem
My zostaliśmy do dziś
Zostawili coś po między przerażeniem a zachwytem
Na piersi pulsuje gorczycy liść
Z miejsca przy awaryjnym wyjściu
Z miejsca, w którym zawisł dym
Odłożę to do jutra
Jutro wymyślę lepszy

[Hook]
Musimy za nimi iść
Musimy za nimi iść
Musimy za nimi iść
Musimy za nimi iść