[Zwrotka 1]
Nie waż się więcej
Śnić się w ten sposób
Odpuść mi proszę
Jutro wstać wcześnie muszę
Przez noc i mgłę
Przez siedem wzgórz
Przez ciebie
Nie ma
[Hook]
Nie waż się więcej
Nie waż się więcej
Nie waż się więcej
Nie waż się więcej
[Zwrotka 2]
Znów zęby wyjmujesz
i biegniesz bez tchu
I ścigasz się z echem
Byle dalej od słów
Przez okno i świt
W półsłowa gdzie nikt
Nie chciał zostać dłużej