donGURALesko
Pan Ma Relax

[Intro]
Kanabis, whiskey, ananas
Wreszcie przyszedł czas
Pan na relaks

[Zwrotka 1: DonGuralEsko]
Całe życie byłem albo, albo
Zawsze wolałem kapustę legalną
To wojowanie tak mi zdarło gardło
Teraz siedzę z moją pupą pod palmą
Ogólnie zawsze mam zapierdol, hardcore
Wjechał rap, całe miasto zgarnął
Chcemy ciastko, kiedy zjemy ciastko
Wyścig z czasem jakby Monte Carlo
Na chwilę stop ziomuś, wal to saldo
Wiesz to łap to, bierz to, kręć to, pal to
Na żyzny grunt ziarno padło bardzo dawno
Jak on to robi tyle lat? Dla nich jest zagadką
Wydaje mnie czy było warto, było warto
Było bardzo warto grać tą kartą
A teraz siup na materac
Ciach bajera, bo teraz

[Refren: DonGuralEsko]
Pan ma relaks
Pan ma relaks, pan ma relaks
Minęła ćwiara już bagatela
Pan ma relaks, pan ma relaks
Słońce woda, rapowa niеdziela
Pan ma relaks, pan ma relaks
Niе chcę zapierdzielać jak na galerach
Pan ma relaks, pan ma relaks
Przy stoliku gra nam kapela, sto lat, kopę lat
[Zwrotka 2: GrubSon]
Choć kariera rapera bywa twardym orzechem do zgryzienia
Pamiętam, że przygoda od zajawki się zaczęła
Od zera, po cyfry i zera, luz bez ciśnienia
Plus solidne fundamenty i stelaż muzyczny archipelag
Przy czym nie raz, towarzyszy nam arcymelanż
Wczoraj ciężka praca, dzisiaj reset na Seszelach
Proszę panie zawracać, bo się pogniewam
Czeka mnie boska Riviera na rowerach
Telefonu, maila nie odbieram, do widzenia nie dociera
Mam to wdech głęboko
Smaków galeria, Kuba Jamajka i Madera
W ręku rum i kokos
W jednej będę jak gazela, w drugiej pójdę na przełaj
W trzeciej sponiewieram się młokos, wharever
I nawet jak urlop krótki, żale, smutki jebać
Ważne tu i teraz, a teraz pan ma relaks

[Refren: DonGuralEsko]
Pan ma relaks, pan ma relaks
Minęła ćwiara już bagatela
Pan ma relaks, pan ma relaks
Słońce woda, rapowa niedziela
Pan ma relaks, pan ma relaks
Nie chcę zapierdzielać jak na galerach
Pan ma relaks, pan ma relaks
Przy stoliku gra nam kapela, sto lat, kopę lat
Pan ma relaks, pan ma relaks
Minęła ćwiara już bagatela
Pan ma relaks, pan ma relaks
Słońce woda, rapowa niedziela
Pan ma relaks, pan ma relaks
Nie chcę zapierdzielać jak na galerach
Pan ma relaks, pan ma relaks
Przy stoliku gra nam kapela, sto lat, kopę lat
[Outro]
Uuuu, uuuu, uuuu
Życie mam lekkie chłopaku, choć bywa trudne w tym fachu
Uuuu, uuuu, uuuu
Życie mam lekkie chłopaku, choć bywa trudne w tym fachu