Kiedy już robię, nie mówię patrz
Gdy robię skok to na cały bank
Gdzie się podziewałem przez tyle lat
Gdzie się ukrywałem, gdy gonił mnie czas
Chcieli mi grać i mówili tańcz
Zabrano wszystko i oddano w snach
Gdy przeciw mnie stanął cały świat
Obecność zaliczona, kiedy nie było mnie i odpowiedzialność za słowa niestety to nie my
Poniosłem konsekwencje rzeczy, które były w tym najgorszym bagnie zatopione niczym myśli złych
A na co suki tak wtapiają wzrok
Niewinni ludzie umierają drudzy w dłoni glock miałem nie myśleć
Pod palmami pić wino z toussaint
Odpowiedzieć na kilka pytań, a przeżyłem szok
Przeżyję może rok
Trzymam mój skarb za dłoń proszę, nie idź pod prąd skarbie, nie idź pod prąd
Małym płomieniem razem podpalimy cały świat
Z małego miasta wchodzę na ostatni szczebel bram
Nie potrzebuję windy, bo do góry wyjdę sam
Wytatuuję w sercu wszystkie kojące słowa
Kiedy już robię, nie mówię patrz
Gdy robię skok to na cały bank
Gdzie się podziewałem przez tyle lat
Gdzie się ukrywałem, gdy gonił mnie czas
Chcieli mi grać i mówili tańcz
Zabrano wszystko i oddano w snach
Gdy przeciw mnie stanął cały świat
Strata w oczach dorosłych przez te porozpierdalane ramy
Bankowo wypisane zdziwienie na twarzach nieznanych
Nie wiedzą jak ująć, bo nie mieszczę się już w kadrze hańby
Nie wiedziałbym na bank, wyszedłbym, nie podchodził do bramy i mówię prawdę
Chcę rozszyfrować sejfy pozamykane, chociaż obok mam klamkę
Z jednej strony wkurwia, z drugiej oczywistość piękna jest jak wy medialnie
Te zakute łby diamentoglowe nic nie warte, nie zmienię na zabawkę mych ludzi, którzy na zawsze będą nawet jak uda się mieć własny bank bank
Listy jakiekolwiek dostaje, a nie chcę, bo u was co chwilę samba
Połamane łapy
Nie interesuje
Socjalnie prawie pa pa pa
Monety, bankiety, ta flota
Wyżyna lub stracona równowaga
To od nas zależy, czy podetniemy sobie skrzydła gdy chcemy polatać
Teraz ucinanie kontaktów to standard
Nie mając nigdy wiele nagle bartek sprawdzaj
To środowisko z wieczną pamięcią, że nasz czas
Może się skończyć jak wszystkie umowy w bankach
Kiedy już robię, nie mówię patrz
Gdy robię skok to na cały bank
Gdzie się podziewałem przez tyle lat
Gdzie się ukrywałem, gdy gonił mnie czas
Chcieli mi grać i mówili tańcz
Zabrano wszystko i oddano w snach
Gdy przeciw mnie stanął cały świat